Cześć, jestem Adaś :)

Choruję na SMA1, które spowodowało, że oddycha za mnie respirator, rodzice karmią mnie przez "rurkę w brzuchu", nie poruszam się, a komunikuję oczami. Lekarze prognozowali, że nie dożyję roku, a ja mam już prawie 8 lat!! :) Mama opowiadała mi jak 7 lat temu wieeeeelu ludzi o złotym sercu mi pomogło, bym mógł być dzisiaj tutaj z Wami. Bardzo Wam za wszystko dziękuję <3

Rodzice robią wszystko, bym nie leżał wyłącznie w łóżku, ale bym mógł jak najwięcej doświadczać, mimo moich ogromnych ograniczeń. Szczególnie odkąd poszedłem do przedszkola i poznałem wujka Michała (z którym jestem na zdjęciach ) czuję, że naprawdę żyję i mogę więcej zobaczyć, zwiedzać, mieć swoje przygody. Życie poza SMA, poza chorobą, bólem, rehabilitacją i tak szczerze Wam powiem, również poza mamą...bo kocham ją bardzo, ale mam już prawie 8 lat i też potrzebuję pobyć trochę z chłopakami, z kumplem, którym jest wujek Michał i jego narzeczoną, śliczną Madzią :) Fajnie mieć swoje sprawy i mieć o czym opowiadać :) By jednak było to możliwe, poza ekipą, która będzie mnie wspierać w tych moich przygodach, niezbędny jest specjalistyczny wózek, który uniesie nie tylko mnie, ale również respirator, ssak medyczny, ambu, pompę żywieniową i wiele innych niezbędnych mi rzeczy. Dotychczasowy wózek zwyczajnie się rozpadł... nie dam rady odbyć już na nim żadnej wycieczki.

Dlatego przychodzę do Was z prośbą o pomoc. Wózek z wszystkimi niezbędnymi akcesoriami, który da radę utrzymać moje wiotkie ciało, ograniczy powstawanie odleżyn i pomieści moje medyczne sprzęty, kosztuje ogromną kwotę. Nieśmiało prosimy razem z rodzicami o wsparcie w zakupie nowego wózka dla mnie <3

Z całego serca każdemu, kto dotrwał do końca dziękuję :)

Wasz Adaś <3

wraz z rodzicami: Anetą i Tomaszem Skrzypek

Zapraszam do zobaczenia, co więcej u mnie na:

https://www.facebook.com/RazemprzeciwSMA