id: rntten

Na leczenie Beżity chorej na nowotwór

Na leczenie Beżity chorej na nowotwór

Nasi użytkownicy założyli 1 231 669 zrzutek i zebrali 1 364 544 921 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Beżitka już po rentgenie i konsultacji onkologicznej. Rokowania są niepomyślne, ale walczyć trzeba. Chemioterapia co 3 tygodnie wlewowo - 500 pln - przez pół roku. Jeżeli będzie poprawa, to potem przez poł roku mniejsze dawki, również co trzy tygodnie.

    Najbliższa chemia 4 września.q3e995c567d30cc4.jpegid848c8524c950b9.jpegx4c183ebe5b3f811.jpegpe6aa1d1bc82015e.jpeg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Kilka tygodni temu, zauważyłem u Beżity narośl pod lewą pachą. Po konsultacji weterynaryjnej zapadła decyzja o operacji. Próbka została wysłana na badanie histopatologiczne, którego wynik doprowadził mnie do łez. Beżita ma nowotwór złośliwy, z możliwymi przerzutami. Żeby ją uratować, potrzebne jest leczenie onkologiczne. Koszt terapii przekracza moje możliwości finansowe, dlatego zwracam się do Was, o pomoc w ratowaniu życia mojej przyjaciółki.


Beżitkę poznałem w 2009 roku, na wyjeździe wakacyjnym w miejscowości Górzno. Leżała pod drzewem wycieńczona i odwodniona. Wraz z przyjaciółmi postanowiliśmy jej pomóc. Nakarmiliśmy ją i napoiliśmy, więc przychodziła do nas codziennie do końca urlopu. Ostatniego dnia jednak nie pojawiła się. Byłem tym faktem bardzo zasmucony, ponieważ postanowiłem ją przygarnąć. Odjechaliśmy do domu bez niej. Kilka dni póżniej mój kumpel Tomek, jechał na urlop w to samo miejsce. Dałem mu zdjęcie Beżitki i poprosiłem, żeby jak tylko ją zobaczy, powiadomił mnie o tym. Jeszcze tego samego dnia zadzwonił telefon i usłyszałem od niego "złaź po kota". Byłem bardzo zaskoczony, kiedy zszedłem na dół, okazało się, że Tomek przywiózł Beżitkę całą i zdrową. Od tego dnia zamieszkała zemną i Sir KitzFordem pod jednym dachem. Później do naszego stada dołączył Filis, pies w typie Amstaffa, a kilkanaście miesięcy później amstaffka Lamia. Razem tworzyliśmy zgraną ekipę. Teraz gdy Beżitka zachorowała, nie zrezygnuję z niej i nie oddam jej życia walkowerem. Dlatego proszę Was o wsparcie finansowe, które przeznaczę na leczenie mojej przyjaciółki.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 4

 
2500 znaków