"Ukraiński" dom w Choszczówce
"Ukraiński" dom w Choszczówce
Nasi użytkownicy założyli 1 231 420 zrzutek i zebrali 1 363 864 462 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
PRZEDŁUŻAMY NASZĄ ZBIÓRKĘ
Po raz kolejny przedłużamy naszą zbiórkę, bo młyny państwowe i samorządowe mielą dość powoli, a potrzeby tego domu, choć mniejsze niż na początku, nadal są znaczące. Przy okazji chcemy napisać o tym, co kupiliśmy za dotychczas zebrane pieniądze (sprzęty używane lub nowe w zależności od dostępności i naszych możliwości logistycznych):
- 2 duże lodówki
- 6 stołów
- 12 krzeseł
- 6 3-osobowych, piętrowych łóżek z materacami
- 1 łóżko 2-osobowe
- 2 mikrofalówki
- 3 płyty elektryczne do gotowania
- wyposażenie dodatkowej małej kuchni
- elementy wyposażenia łazienek
- materiały do zbudowania dodatkowych ścianek działowych
- materiały do wykończenia dodatkowych pomieszczeń
- olej opałowy
Oprócz tego kupujemy dla naszych gości - przynajmniej w miarę najpilniejszych potrzeb.
Cała Polska pomaga uchodźcom z Ukrainy, każdy robi to w możliwym dla siebie zakresie. Także nasza rodzina chce dołożyć do tego swoją cegiełkę. Nie mogliśmy przyjąć Ukraińców do swojego domu, bo już teraz mieszka w nim 13 osób (rodzice, dziewiątka z dziesięciorga naszych dzieci i dwie babcie). Ale ponieważ dysponujemy domem po rodzicach Ani w Warszawie-Choszczówce, który czeka na sprzedaż, postanowiliśmy otworzyć go dla potrzebujących. W tej chwili znalazło tam schronienie 27 osób, głównie matek z dziećmi. Wszyscy oni są bardzo wdzięczni za możliwość zamieszkania, dbają o dom, proszą tylko o rzeczy niezbędne, starają się o pracę dla siebie. Dzieci są już zapisane do przedszkola i szkoły. Niestety, ich zasoby finansowe z trudem starczają na zakup żywności i sądzimy, że także ta możliwość za chwilę się skończy. Również nasze prywatne zasoby, które jesteśmy w stanie przeznaczyć na utrzymanie domu, powoli się kończą. Dom nadal wymaga przystosowania do życia w nim tak dużej grupy osób oraz zapewnienia w nim ciepła, co przy obecnych cenach energii jest bardzo kosztowne. Dlatego też zwracamy się z prośbą o wsparcie, które pozwoli nam kontynuować działalność do czasu uzyskania środków ze źródeł instytucjonalnych.
Ania i Janusz Wardakowie z rodziną
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!