Witam. Juz jedna zrzutka byla, jednak stan Rokiego po 16 dniowej kuracji antybiotykami nie poprawil sie, czeka nas dalsze drogie leczenie i kontrolne badania krwi. Niestety nas na to nie stac, sprzedalam juz wszystko co mogłam :( wyniki sie bardzo pogorszyly - weterynarz mowi, ze wyniki powinny byc lepsze po takiej ilości antybiotyków. Boi sie weterynarz, ze moze to byc nowotwór trzustki, jednak odkąd piesek bierze antybiotyki pod skórę to stają się ropnie, weterynarz powiedzial, ze one tez mogly wykazac duzy stan zapalny (takze jest nadzieja). Piesek dostaje kroplówki, przeciwbólowe, na trzustkę, insuline (bo wychodzi od kroplówek wysoki cukier) i antybiotyk w tabletkach aby sie kolejne ropnie nie tworzyły. Jak widac na zdjeciu, ma dziure głębokości 5cm od pęknięcia jednego z ropni. Aby zapobiec kolejnych dziur, kolejne ropnie są przekuwane i wyciskane. Dzisiaj na wizycie odkryto dwa kolejne. Piesek tak się męczy, ale walczymy caly czas. Jest dla Nas jak dziecko. Ona ma dopiero 4 latka i 9 miesiecy... Pomóżcie Nam. Kazdy dzien kroplówek, leków to koszt okolo 80zl, kazdy dzien to dzien dodatkowy życia Rokiego. Bedzie miec czesciej badanie kontrole krwi, by kontrolowac czy stan zapalny sie pomniejsza. Koszt badania krwi zostal dla nas przez weterynarza juz obniżony, ze wzg na dlugie leczenie, razem z kroplówkami i lekami to 170zl