Otoz Animals Kępno otoczył opieką malutką suczkę porzuconą w przydrożnym rowie. Sunia ma połamane dwie łapki. Przednią prawą i tylna prawą. Niestety złamania nie zostały prawidłowo nastawione i są już zabliźnione. Stąd zwierze nie może normalnie się poruszać. Chodząc podpiera się łokciem, co sprawia jej dyskomfort i ból. Z relacji świadków maleńka bląkala się już od około trzech tygodni spiąc po rowach. Jest bardzo wychudzona. Po wykonaniu RTG wiemy ,że mała ma w żołądku jakieś "rzeczy" które mogą być zagrożeniem. Niestety nie można jej w tym stanie operować. Podajemy leki i czekamy aż wydali z siebie to co musiała jeść z głodu, a co może być zagrożeniem jej zdrowia, a nawet życia. Sierść, oczy i skóra małej są również w tragicznym stanie. Uzębienie niepełne......pokryte grubą warstwą kamienia. Dziąsła zaropiałe. Do tego podejrzewamy ropomacicze. Według naszej oceny sunia jest ofiara pseudohodowli. Panicznie reaguje na każdego psa, który probuje się do niej zbliżyć,..... natomiast toleruje wszystkie suczki. Nerwowo reaguje na mężczyzn. Bardzo się ich boi. Mała wymaga specjalistycznej karmy (gastro) . Jeżeli poprawi się stan żołądka będziemy potrzebować karmy wysokoenergetycznej. Sunie czeka seria badań diagnostycznych, które nie należą do tanich. Na dzień dzisiejszy sunia jest dożywiana kroplówkami. Zwracamy się z ogromna prośbą. Bez Waszego wsparcia nie damy rady. Najprawdobodobniej czeka nas rezonans magnetyczny jednej z połamanych łapek. Istnieje podejrzenie zerwania nerwów. I jak zwykle bez Państwa wsparcia nie damy rady pomóc suczce. Prosimy.... POMÓŻ NAM POMAGAĆ.