Kochani. Zwracam się do Was, ponieważ trudno mi się pogodzić z nieszczęściem i ogromną bezsilnością mojej serdecznej koleżanki, która padła ofiarą złodziei internetowych. Być może spotkaliście się również z podobną próbą nakłonienia was do otwarcia linka, który aktywuje złośliwe oprogramowanie i umożliwia oszustom włamanie na wasze konto bankowe. Być może udało wam się zachować czujność, mam nadzieję i życzę, żeby tak było za każdym razem. Jednak przyszedł ten feralny dzień i sekunda, kiedy Aga kliknęła...

Złodzieje ogołocili konto ze wszystkich środków do życia i zaciągnęli debet w wysokości prawie 9000 zł.

Dla Agnieszki jest to ogromna kwota, pensja jest skromna, płaci kredyt za mieszkanie oraz potrzebuje co miesiąc leków dla siebie i córki.

Konsekwencje tej jednej chwili są nie do odwrócenia. Policja jest jak zwykle bezradna, bank odmawia cofnięcia transakcji.

Sytuacja jest dramatyczna. Agnieszka dopiero wyszła z depresji, kiedy to po wielu latach straciła pracę, dopiero zaczęła stawać na nogi, znalazła nową pracę, zaczęła widzieć światełko w tunelu po trudnym okresie w swoim życiu. Pech chciał, że nie na długo.

Jest mi ogromnie przykro i czuję wściekłość wobec bezkarności takich złodziei. Jednak postanowiłam nie poddać się bezsilności i spróbować zrobić cokolwiek, żeby odwrócić to przykre, niesprawiedliwe zajście. Agnieszka jest kochaną, dobrą, niezwykle empatyczną osobą. Mogłam zawsze na nią liczyć. Proszę pomóżcie mi "cofnąć czas" i przywrócić Adze chęć do życia i wiarę w lepsze jutro. 

Zakładam zrzutkę na wysokość skradzionego debetu. Wpłaćcie choć odrobinę, udostępnianiajcie też ku przestrodze. Razem można więcej ♡