Dokończenie budowy domu, pomoc rodzinie w trudnej, losowej sytuacji.
Dokończenie budowy domu, pomoc rodzinie w trudnej, losowej sytuacji.
Nasi użytkownicy założyli 1 225 867 zrzutek i zebrali 1 347 335 036 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Dziekujemy za pomoc i wiele wspierających komentarzy ! Dobra wiadomość to taka, że dom w dniu dzisiejszym zostal od wewnątrz wykończony do stanu pod klucz, pompa ciepła podłączona, Dziś też przypada 16 rocznica naszego ślubu, fajnie się złożyło :)
W trakcie prac konieczne okazaly się różne dodatkowe wydatki typu wyrównanie posadzki za pomocą wylewki samopoziomującej , przeróbki , poprawki po poprzedniej firmie , ciężko też było wcześniej ocenić dokładnie koszt wszystkich materiałów i prac itp dlatego też w drugiej połowie sierpnia zwiększyłem cel zbiórki z 60 na 80 tys zł , obecnie kompletujemy najważniejsze rzeczy, aby wyposażyć kuchnie , łazienkę i pokoje (AGD, łóżka, biurka, szafki to ponad 30 tys zł), planujemy też na jesieni dokończyć podłogę na strychu,zrobić przy oknach glify zewnętrzne , aby uszczelnić okna przed wiatrem , a na wiosnę otynkować dom ( te prace to kolejne 30 tys zł) . zrzutkę przedłużę do końca roku być może ktoś będzie chciał jeszcze pomóc. Poza zrzutką budowę w ostatnich 3 miesiącach finansowaliśmy ze środków własnych oraz pożyczek z banku i od znajomych. Kilka razy były sytuacje, że budowa mogła stanąć z powodu braku środków , ale w ostatniej chwili pojawiało się jakieś rozwiązanie, zrzutka też nam bardzo pomaga. O narodzinach syna w dniu 27.08 nie informowałem nikogo w mediach społecznościowych , a tymczasem kilka godzin po narodzinach Dominika pewna nieznana mi osoba wsparła zbiórkę kwota 10 tys zł. Takich zbiegów okoliczności było naprawdę duzo,
Przed narodzinami syna pojawił się temat wyprawki.Zaczelismy sprawdzać na co nas będzie stać . Zanim zaczęliśmy robić zakupy w sklepach lub przez internet to ...mieliśmy już praktycznie wszystko, bez jakiejkolwiek inwencji z naszej strony.
W krótkich odstępach czasu 3 różne osoby zaczepiły mnie albo żonę i przekazały po swoich dzieciach wózek, łóżeczko, ubranka, fotelik samochodowy, zabawki. Jedna z tych osób znalazła u siebie w garażu ogromną ilość pampersów dokładnie w takich rozmiarach jakie były potrzebne.
Przy okazji zrzutki pojawiło się trochę hejtu i oburzenia w stosunku do mojej osoby np. że jestem bezczelny, że pewnie nastepnym razem bedę zbierał na wakacje i nowy samochód, że zbieractwo stało się sportem narodowym Polaków, że lepiej dać na dzieci w Afryce albo na chorych onkologicznie, żebym wziął się do pracy albo zaciągnął kredyt (mimo ze pracuje na pełen etat i jestem zakredytowany pod korek) itd Zrzutka została założona po upadku firmy budowlanej , na wskutek czego przepadły nasze środki 110 tys zł (plus 23 tys zł kary umownej za opóźnienia, które też nie zostały zapłacone ) , zbliżał się termin porodu i była konieczność życiowa szybkiego dokończenia budowy mimo że wiedzieliśmy, że mamy za mało funduszy
kuchnia
pozostałe pokoje wyglądają podobnie do tego
Nasz czwarty syn Dominik Józef urodzony 27.08.2024, zdjęcie zrobione dzień po przyjściu na świat
a tu zdjęcie w wieku 8 tygodni , katalogowy, dobrze odżywiony bobas :) Dominik oprócz tankowania mleka mamy lubi spacery w wózku na świeżym powietrzu, muzykę relaksacyjną z pianinem z YouTube albo dźwięk odkurzacza, lubi gdy ktoś go zagaduje , najczęściej ma dobry humor z samego rana
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Chciałbym się zwrócić z prośbą o pomoc w zebraniu środków na dokończenie budowy domu, który z powodu różnych problemów finansowych i organizacyjnych firmy budowlanej nie mógł być dokończony według umowy, a nasze środki nie zostały zwrócone. (oszustwa firmy/ zadłużenie / śmierć właściciela firmy w maju 2024/ blokada środków finansowych firmy budowlanej po jego śmierci/ upadek firmy/)
Niestety uwikłana została w tą historię moja cała rodzina. We wrześniu spodziewamy się narodzin czwartego dziecka, ma to być chłopiec. Jesteśmy w trakcie budowy domu 96m2 , większa część budowy do stanu deweloperskiego została zrealizowana przez wykonawce firmę MARK-BUD (NIP 537-235-90-88 ) budująca od wielu lat domy drewniane szkieletowe, niestety właściciel tej firmy zmarł 27 maja , a po jego smierci spotkaliśmy się z wdową po nim, która stwierdziła, że nie jest w stanie kontynuować działalności męża.
Firma realizowała tez duże projekty np rozbudowa świetlicy na terenie gminy Slawatycze i wszystko to stanęło. Działalność firmy nie będzie kontynuowana, prawie wszyscy pracownicy zostali zwolnieni , po śmierci tego właściciela okazało się , ze firma ma poważne problemy finansowe ,jest ogromnie zadłużona i przyjęcie spadku po zmarłym i prowadzenie działalności może być nierentowne .
Zmarły to 40 letni mężczyzna u którego choroba postępowała w piorunującym tempie i mimo leczenia za granica nie dało się jej pokonać, zapewne tez stres był jednym z czynników działającym negatywnie na zdrowie, świadomość zadłużenia i bardzo dużej liczby rozpoczętych projektów.
Właściel firmy, aby ratować reputacje firmy podawał mi , ale tez innym klientom błedne informacje, tak aby rzeczywistosc wygladała dużo bardziej optymistycznie. Dostałem np potwierdzenie z firmowego maila, że okna zostały opłacone, wyprodukowane i tylko oczekują na transport, a w rzeczywistosci została wysłana prosba do producenta o wycene a nic nie zostało opłacone. To też obracało się przeciwko temu człowiekowi, bo cięzko leczyć nowotwór jezeli sie doprowadziło do takiej toksycznej atmosfery, że z jednej strony jest zadłuzenie i banki a z drugiej klienci, którzy dzwonią i dochodzą swoich praw. Takich poświadczeń nieprawdy , fikcyjnych terminów i obietnic, które nie miały szans na realizacje było bardzo dużo , tez w ostatnim miesiącu życia.
U nas początek współpracy był dobry, płyta fundamentowa została wykonana przed terminem, dopiero później po postawieniu konstrukcji domu drewnianego zaczęły być problemy z terminowością prac i z wywiązywaniem sie z obietnic.
Teraz z powodu śmierci właściciela firmy tylko w wyniku postepowania sądowego można bedzie sie starac odzyskac wpłacone środki albo ich cześć ( albo i nic się nie odzyska, zależy jakie jest naprawdę zadłużenie firmy, a są informacje , że jest ono gigantyczne ) i to dopiero po 2-3 latach, a dom jest potrzebny w ciągu 2 miesięcy.
Sytuacja jest pogmatwana, tak naprawdę wg umowy to już od roku powinnismy mieszkać w tym domu, mamy 3 synów, ta miejscowość, gdzie jest budowany dom jest 15 km od nas, do szkoły tam chodzi najmłodszy syn, a najstarszy syn z autyzmem ma szkołę 25 km od nas w godz 8-14, do tego dochodzi termin porodu we wrzesniu. Ja pracuje w godz 9 -17 i nie jestem w stanie odebrać syna ze szkoły, nie mamy tez nikogo z rodziny, kto mógłby pomóc z dowozami.
Gdybysmy sie wprowadzili do końca sierpnia to najmlodszy syn miałby szkole na miejscu, a najstarszy tylko 10 km i byłby dowożony busem z gminy dla dzieci z orzeczeniem, ja tez mógłbym w większym stopniu pomagac żonie po porodzie a nie zajmowac sie dowozami dzieci do szkoł po całym powiecie. Dobrać kredytu też już nie jestem w stanie. Do założenia zbiórki namówili nas znajomi z grupy na facebooku "Różaniec Rodziców" , dałem termin zakończenia zbiórki na 20 sierpnia, jeżeli uda się coś zebrać to pod koniec sierpnia zakupimy za to potrzebne rzeczy.
Abyśmy mogli sie wprowadzic do domu to brakuje około 50-60 tys zł na niezbedne rzeczy typu pompa ciepła,podstawowe wyposażenie kuchni i pokoi, łazienka.
Obecnie kontynuuje prace budowlane we własnym zakresie z byłymi pracownikami firmy, oni znają moją sytuacje, a ja ich, oni mają tez swoje rodziny i sytuacja ich tez dotyka. Musze jednak ponownie płacic za wiele rzeczy, za które zapłaciłem firmie budowlanej (np zakup i montaż okien, obróbki dekarskie i rynny, dokonczenie elewacji, zasyp wełny na stropie, połozenie podłogi na stropie, zakup materiałów wykończeniowych)
---------------------------------
W tej historii jest jeszcze inny ciekawy wątek:
Na samym początku współpracy pojawił się właściciel tej firmy u mnie na działce z koparką , były to prace przy usuwaniu ziemi pod płytę fundamentową. To był piątek, a w sobote spotkalismy sie przypadkiem na stadionie Legii na meczu. Okazało sie, że usiedlismy tam obok siebie, nasi synowie chodzą do szkółek piłkarskich i otrzymali bezpłatne wejsciówki. Tyle tylko, że ja mieszkam w innym miescie niz ten szef firmy, dzieli nas 120 km i to byl naprawde niesamowity zbieg okolicznosci.
Porozmawialiśmy wtedy ze sobą w miłej atmosferze, to był maj 2022, nigdy bym nie przypuszczał, że 2 lata później sprawy tak się tragicznie zakończą.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Przydatne linki 2
Artykuł o poszkodowanych klientach firmy budowlanej
slowopodlasia.pl/artykul/31579,liczyli-na-wlasny-dom-zostali-z-niczym-glos-w-sprawie-zabierze-krzysztof-rutkowski?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTAAAR2RbS5tAPqaAYoadqhyH2iNbEmRXtcNNyUM8hPBavh7wv_Hyv6hG_KjRJg_aem_8F-LbgI5_QQAisgpM1q3MA
Informacja o jednej z inwestycji firmy Mark-Bud, która jak inne budowy została wstrzymana po śmierci właściciela
slowopodlasia.pl/artykul/26471,gmina-slawatycze-podpisali-umowe-na-rozbudowe-swietlicy
Święty Józefie, módl się za nami 🙏
Nowenna pompejańska odmieniła moje życie! Wyprosiłem dobrą żonę, potem przyszły na świat moje cudowne dzieci, wyzwolił mnie z dwóch nałogów (papierosy i porno), Pan Bóg pobłogosławił mi także finansowo, czym tutaj się dzielę (wpłata 1077). Odmawiajcie ufni w miłość i dobroć Pana.
Dziękuję serdecznie za pomoc i za polecenie Nowenny. Kilka razy na przestrzeni lat odmawialiśmy z żoną w różnych intencjach , 10 lat temu po jej odmówieniu dostałem pracę zgodną z moimi kwalifikacjami i charakterem , ciągłość pracy jest utrzymana do dziś, Nowenna o ile jest zgodna z Bożym Planem i odpowiednio odmówiona na pewno jest w stanie pomóc . Ja natomiast zostałem przez ostatnie wydarzenia nakierowany na postać św Józefa, na FB założyłem stronę : Św Józef i moja budowa domu
Jesteście bardzo dzielni!
Dziękuję za pomoc i ten sympatyczny komentarz. Pozdrawiam!
Niech wam Sw. Jozef błogosławi i wspiera.
Proszę o krótkie westchnienie do Józefa tez w mojej sprawie (również problemy z domem).
Z Panem Bogiem.
Karolina
Dziękuję! Oczywiście, będę pamiętał o modlitwie! Pozdrawiam serdecznie.