id: rrd6ae

Nie ma szału, jest RAK (ks. Jan Kaczkowski)

Nie ma szału, jest RAK (ks. Jan Kaczkowski)

Nasi użytkownicy założyli 1 276 097 zrzutek i zebrali 1 487 329 591 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Załóż zrzutkę

Aktualności36

  • W środę otrzymałam wynik tomografii a dziś odbyło się konsylium w Warszawie i powiedziano mi, że wolna od choroby to jeszcze nie jestem ale Gustaw poszedł precz. Takie rzeczy haha doczekałam się.

    Rodzina Gustawa jest jeszcze w różnych miejscach ponieważ są jakieś nacieki i zmiany ale o niejasnym charakterze. Myślę, że też się już pakują.

    Mam teraz zrobić jeszcze rezonans (tak dla pewności) a we wrześniu powtórzyć tomografię i wtedy mam nadzieję, że już usłyszę, że jestem zdrowa 😁❤️

    Jest mega dobrze. Dziękuję że byliście i że jesteście.

    Raczek wycofuje się rakiem 😅🥰💪

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

EDIT: pierwsza decyzja dziś od chirurgów, że nie podejmują się operacji. Guz jest duży, rzadko spotykany, i w nieciekawym miejscu i operacja by była dużym ryzykiem, że mnie od razu do św. Piotra wyślą. Dlatego chcą najpierw chemię by zmniejszyć mojego Gustawa. Czekam na informacje od profesora jaki plan chemioterapii.


Mam na imię Marta, za chwilę kończę 44 lat, mąż Jacek i piątka dzieciaków - dorosły syn Piotr (cudowna synowa i dwóch mega wnusiów), córka Olga 16 lat, syn Maciej 14 lat, córka Karolina 11 lat, córka Maria 5 lat. Taki nasz dom wariatów, cudownych, wkurzających, kochanych. No więc dom, praca, przyjaciele, wspólnota Domowego Kościoła, wszystko mega fajnie.pFrc3FgDzpBtfTLW.jpgIuydMktLVAwUiZ1B.jpg

Aż tu wyzwanie w naszym życiu. Taka diagnoza jak słyszy wielu ludzi na świecie każdego dnia - RAK. nK6Duh177j8KoyXp.jpg

A jednak gdy dotyka osobiście robi się jakoś tak dziwnie nieswojo, wręcz ciasno ze swoimi myślami. W moim przypadku mowa jest o raku dwunastnicy, chociaż lekarze mówią, że dopiero w sumie jak się człowieka pokroi to widać gdzie ten "obcy" jest na 100%

Nie składamy rękawic, bierzemy się do walki.

Dziś już w Warszawie w Narodowym Instytucie Onkologii konsultacje, badania. Jutro konsylium i decyzja co dalej. A tu pole popisu duże i wszystko w swoim czasie - operacja, chemia, radioterapia, immunoterapia, badania genetyczne. W czwartek dowiem się jak profesor Wyrwicz, który mnie prowadzi ten wachlarz rozłożył, w jakiej kolejności.

Czeka nas czas rozłąki, życia na walizkach (dzięki Wiesia za walizkę 😉).

Jakoś nie nazbieraliśmy oszczędności na taką ewentualność, najbliższa rodzina nas wspiera jak może bo tych dodatkowych teraz wydatków będzie sporo. No i ta walka potrwa długo.

Dlatego za namową naszych przyjaciół zakładam zbiórkę by mieć spokojną głowę o wszystkie niezbędne rzeczy i konieczne wydatki.

dXUyA9V7DXsqAYTB.jpgKażda wasza wpłata będzie pomocna. Będę dodawać tu informacje jak postępuje leczenie, jakie rokowanie itp.

Pamiętajcie o nas w modlitwach 🙏🥰🙏

sIhO4NbaTaJuK5bb.jpgVjdYEjpYlWiPbtum.jpg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 137

preloader