Kochani, wszyscy, którzy czytacie ten tekst. Jeżeli tutaj jesteście to znaczy, że nie obcy jest Wam los innych ludzi. Dziękuję Wam z całego serca i proszę o wsparcie zbiórki na leczenie Naszego Taty Andrzeja. 

5 września 2022 roku Tata został zabrany do szpitala z powodu silnych bóli brzucha, w stanie stabilnym , po dokładnych badaniach okazało sie że tata ma ostre zapalenie trzustki. 

Dnia 6 wrzesnia doszło do zatrzymania akcji serca, po kilkunastominutowej reanimacji tata wrócił do Nas lecz nastąpił problem w postaci niewydolnośći wielonarządowej . Tata został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną oraz podłączony pod respirator, był dializowany oraz był operowany. 

Do połowy lutego leżał na oddziale OIOM i walczył wytrwale o swoje życie… Lekarze na poczatku leczenia nie dawali mu zbyt dużo czasu oraz szans.. a On Walczył ! WALCZYŁ DLA SWOICH CÓREK,ŻONY która od prawie 6 miesięcy codziennie stoi przy jego łóżku… 

Dla swoich wnuków i reszty rodziny ❤️

Lekarze wybudzili  go ze śpiączki farmakologicznej małymi krokami, aktualnie przebywa na oddziale chirurgicznym , na własnym oddechu, lecz nie jest w stanie wykonać nawet najprostszych czynności . Nie podniesie zbyt wysoko rąk, jest leżący i potrzebuje opieki 24/h oraz codziennej rehabilitacji żeby mógł wrócić do Nas , żeby mógł sam chodzić, poruszać się. 

AKTUALNIE TATE WYPISUJĄ DO DOMU, ponieważ żaden ośrodek rehabilitacyjny nie chce przyjąć Taty….

Bardzo Was proszę w imieniu Taty i calej naszej rodziny o wsparcie finansowe na dalsze leczenie oraz rehabilitacje w tym trudnym czasie. 

Wierzę, że ludzkie serca nie są obojętne na cierpienie i potrzeby innych dlatego ośmielam się Was prosić o pomoc i wierzę, że razem pomożemy Naszemu Tacie odzyskać zdrowie i stanąć na nogi❤️