Ekipa Bike Cafe dla ofiar powodzi.
Ekipa Bike Cafe dla ofiar powodzi.
Nasi użytkownicy założyli 1 234 313 zrzutek i zebrali 1 373 050 486 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witajcie!
Z tej strony Madzia i Michał. Prowadzimy małą wypożyczalnię rowerów Bike Cafe w Bardzie. Powódź zakończyła sezon rowerowy szybciej niż planowaliśmy my to zrobić. Wielka woda była dla nas łaskawa, bo mieszkamy wyżej i nie straciliśmy nic. Nasza wypożyczalnia najpierw stała się przechowalnią rzeczy, które udało się uratować od zalania, później małym magazynem, bo nasz przyjaciel przesłał do nas dary dla poszkodowych i tak to się w sumie zaczęło…
Widok naszego miasteczka i okolic po opadnięciu wody jest przerażający. Nysa zabrała niektórym ludziom trochę, innym wszystko.
Do wczoraj myślałam, że brakuje nam tylko kaloszy damskich i zaczęłam organizować zbiórkę. No i miała być tylko zbiórka kaloszy i ciepłych skarpet damskich. Ale po moim odzewie wiele osób pisze, że chciałoby wesprzeć taką pomoc finansowo, bo nie każdy ma dostęp do kaloszy i ich wysłanie.
Wczoraj też Michał i Paweł (nasz przyjaciel) zaczęli jeździć po wsiach i okazuje się, że jest morze potrzeb.
Są ludzie, którzy nie mają pojęcia o tym, że są jakieś zbiórki, inni najzwyczajniej nie mają czasu jeździć i pytać, bo pracy mają tyle, że każda minuta jest cenna. Są też tacy, którzy stracili wszystko, ale nie potrafią poprosić o pomoc, nie potrafią korzystać z Internetu, nie wiedzą gdzie pójść i co poprosić, a jedyne o co proszą to jedzenie dla zwierzątek, które z mini mieszkają.
Kiedy Michał i Paweł opowiadali mi drżącym głosem, ze łzami w oczach, jaki obraz nędzy i rozpaczy zobaczyli, jaka tragedia dotknęła ludzi, to już nie mamy wątpliwości, że trzeba działać. Dziś. Nie jutro, nie za tydzień. Tylko teraz.
Chłopaki rozmawiali z ludźmi. Niektórzy po prostu potrzebowali szczerze porozmawiac. I teraz Michał ma całą listę potrzeb. Nie mamy czasu, żeby pytać i dzwonić znajomych, czy ktoś coś nam pożyczy, prześle albo zostawi. Idzie jesień, potem zima. Są rzeczy potrzebne na już i tylko dzięki Waszej pomocy uda nam się realizować najważniejsze potrzeby ludzi w odbudowie ich domów i w miarę funkcjonowania po stracie dobytku.
Potrzeb jest od groma!
Kobiety na Dolnym Śląsku pracują tak samo dzielnie jak mężczyźni, ale brakuje dla nich kaloszy!
Brakuje taczek - Bożenka nasza z Barda jeździ już drugi dzień i szuka taczki - bo te mokre ściany i podłogi trzeba teraz stłuc i czymś wywozić ten gruz. A Bożenka sama nie jest, takich ludzi jest mnóstwo! Na pytanie kiedy będą taczki, słyszą, że niedługo, ale za tydzień.
Brakuje łopat, grabi, kilofów, wiertarek, odzieży roboczej.
Wszyscy chcą osuszacze, ale zalanych domów jest więcej niż dostępnych osuszaczy.
Chcemy pomóc ludziom dostarczać to, czego potrzebują na już!
I nie potrafię określić, ile pieniędzy na to potrzebujemy! Bo potrzeby się zmieniają z dnia na dzień. Każda zebrana złotówka przekazana będzie na pomoc i z każdej złotówki się przed Wami rozliczymy!
My będziemy działać, relacjonować Wam wszystko, przesyłać zdjęcia, pisać posty, co dla kogo robimy, ale potrzebujemy Waszego wsparcia, żebyśmy mogli pomóc innym!
Z całego serca prosimy Was o pomoc, za która już teraz dziękujemy! 🩷
Madzia i Michał Prostko
Wypożyczalnia rowerów Bike Cafe
ul. Główna 15
57-256
Bardo
kontakt
Madzia 697921888
Michał 663479449
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!