Terapia kaskowa jest formą leczenia deformacji ułożeniowych głowy, a także plagiocefalii - „skośnogłowia” lub brachycefalii - „płaskogłowia”. Polega na tym, że dziecko nosi indywidualnie zaprojektowany kask (ortezę głowy) przez 23 godziny na dobę. Kask idealnie przylega do wypukłych miejsc czaszki, a w miejscach płaskich (wklęsłych) zostawiona jest odpowiednia ilość przestrzeni, aby czaszka w naturalnym procesie wzrostu korygowała się. Główka 7,5 miesięcznej Lenki nie rozwija się prawidłowo, dziecko pomimo swojego wieku nie siada, nie dźwiga główki, co skutkuje złym rozwojem dziecka w przyszłości. Terapie najpóźniej można zacząć nie później niż w 11 miesiącu życia dziecka. Koszt takiego kasku to około 8,5 tysiąca wizyty prywatne u lekarza w Prokocimiu. Do 8 czerwca musimy uzbierać te niewyobrażalnie wielką kwotę. Dziękuję o każdą złotówkę wpłaconą przez ludzi o dobrych sercach.