Skarbonka utworzona na rzecz zrzutki Spłata długu i zwrot marzenia taty

Spłata długu zaciągniętego na oszusta i zwrot marzenia taty

Spłata długu zaciągniętego na oszusta i zwrot marzenia taty

Załóż swoją skarbonkę i też zbieraj dla

Spłata długu i zwrot marzenia taty
Załóż skarbonkę

Opis skarbonki

Dzień dobry,

Jest mi okropnie wstyd, że muszę założyć tę zbiórkę i prosić obcych ludzi o pieniądze, ale nie mam wyjścia.

Kilka tygodni temu moja mama poznała pewnego mężczyznę w Internecie. Od dłuższego czasu jest samotna – z byłym mężem, a moim tatą rozwiodła się ponad dekadę temu, a jej poprzedni partner nieszczęśliwie zmarł kilka lat temu. Wizja poznania kogoś nowego, kto mógłby okazać się wsparciem w trudnych chwilach ją skusiła, tym bardziej, że jest osobą niedowidzącą, mieszkającą w małej wsi, gdzie autobusy prawie nie dojeżdżają, sama nie ma prawa jazdy, a jedyna osoba (jej tata), która dotychczas była głównym kierowcą w rodzinie nie ma już tyle siły ani pewności, aby wsiadać za kierownicę, a wciąż chciałaby choć trochę czerpać z życia, zamiast siedzieć w domu jak służąca, patrząc w ściany naszego już niezbyt nowego domu. Z tego powodu, kiedy na horyzoncie pojawił się ktoś, kto mógłby wyrwać ją z tej szarej rzeczywistości, łatwo weszła w tą relację i stała się łatwym celem dla internetowego oszustwa.

Zaczęło się niewinnie, od kilku wiadomości, chęci poznania, wypytywania o zainteresowania. Po kilku dniach mężczyzna poinformował ją, że od kilku lat inwestuje w kryptowaluty, że jest w tym całkiem dobry i jeżeli mama chce, to może jej pomóc postawić pierwsze kroki w kierunku tego rodzaju inwestycji. I jak można się spodziewać, skoro powstała ta zbiórka – zaufała mu i się zgodziła.

Na początku zainwestowała niewiele i niewiele zysku z tego miała, ale stopniowo, pod kierownictwem tego mężczyzny pomnażała ten kapitał, czego efektem miało być zgarnięcie blisko 500 000 zł. Mama dała się zwieść wizjom spełnienia marzeń, zarówno swoich, swoich dzieci, jak i rodziców i nie wyczuła, że coś jest nie tak. Mężczyzna zaczął jej tłumaczyć, że aby wypłacić te pieniądze musi najpierw opłacić podatek na stronie, na której inwestowała. I ktoś kto to czyta i się zna, pewnie teraz pomyśli, że to pachnie ściemą na kilometr – ale nie mama, ani nie ja jak się później niestety okazało. Podatek ten miał wynieść 80 000 zł. Mama oczywiście nie miała takich pieniędzy, więc wzięła kredyt, aby móc dokonać wpłaty. Niestety pojawiły się kolejne, rzekome komplikacje i trzeba było dołożyć drugie 80 000 zł. Jak można się domyślić, wzięła kolejny kredyt, ale z racji, że jej zdolność kredytowa kończyła się na 130 000 zł, zaciągnęła „tylko” 50 000 zł długu. A skąd wzięła resztę? Ode mnie…

Zadzwoniła do mnie z informacją, że udało jej się zdobyć duże pieniądze, ale potrzebuje ode mnie pożyczki, aby uregulować nieścisłości i móc jej wypłacić. Powiedziała też, że pomaga jej w tym „kolega”, któremu można zaufać i wszystko będzie dobrze. I uwierzyłam… Jak głupia uwierzyłam, bo kocham mamę i ufam jej bezgranicznie, zawsze była dla mnie wsparciem i nie miałam powodów, aby poddać jej słowa w wątpliwość. Potrzebowała pomocy – więc natychmiast się rzuciłam, aby zaciągnąć dla niej kredyt na 30 000 zł. Oczywiście, 160 000 zł zapożyczenia to było za mało, oszust chciał więcej. No i dostał… Łącznie naciągnął nas na kwotę 260 000 zł – mamę na 130 000 zł i mnie na drugie tyle. Sukcesywnie przelewałyśmy mu nasze pieniądze na konto, wierząc, że już za chwilę wypłacimy tą ogromną sumę i spłacimy wszystkie długi. Ale jesteśmy tutaj, więc łatwo wywnioskować co z tego wyszło.

Mimo zaciągnięcia tak ogromnego długu oszust mamił nas dalej i chciał kolejnych wpłat, pod pretekstem, że to strony i aplikacje do kryptowalut wymagają tych opłat. Ale nam już skończyły się możliwości kredytowe i osoby, od których mogłybyśmy pożyczyć kolejne tysiące. I dopiero w tym momencie przeszło mi przez myśl, że może warto by sprawdzić temat, zainteresować się, czy jest coś takiego jak podatek od kryptowalut, który odciąga strona, a nie Urząd Skarbowy w danym państwie. I wtedy właśnie zorientowałam się, że padłyśmy ofiarą oszustwa. Teraz, kiedy mamy do spłacenia 260 000 zł kredytu na 10 lat… Plus odsetki.

Sprawa została zgłoszona na policję, w banku zablokowałyśmy wszystkie konta i karty, zastrzegłyśmy dowody osobiste. Ale od razu poinformowano nas, że nie odzyskamy tych pieniędzy, ponieważ przelewałyśmy je dobrowolnie.

Gdyby na tym się skończyło, może zbiórka by nie powstała, a my z mamą żyłybyśmy z długami i w stresie, ale powoli do przodu. Ale w przypływie silnych emocji, które towarzyszyły mi wtedy po kilku intensywnych, pełnych niepewności, stresu i strachu dniach postanowiłam wyżalić się tacie. Powiedzieć mu o wszystkim co się stało i zrzucić z siebie choć trochę tego ciężaru. I tata okazał się bohaterem. Miał marzenie, aby wybudować dom. Miał kupioną działkę i odłożone trochę pieniędzy na pierwsze etapy budowy. Ale zamiast spełnić marzenie postanowił ratować mnie… i swoją byłą żonę. Spłacił mój dług 130 000 zł i 30 000 zł mamy.

Zachował się jak najwspanialszy człowiek na świecie i jestem mu za to cholernie wdzięczna, ale jednocześnie zgniata mnie poczucie winy, że zrujnowałam jego największe marzenie. Każdej nocy zasypiam z łzami bezsilności w oczach, bo chciałabym mu oddać te pieniądze i to marzenie, ale nie jestem w stanie, ponieważ sama ledwo się utrzymuję. Jestem też jednocześnie wściekła na siebie, że nie zorientowałam się wcześniej, że to wszystko to jeden wielki przekręt. Mama miała prawo dać się zwieść, nie jest obeznana w Internecie tak jak ja, i chciała wierzyć, że ktoś się nią zainteresował i chce ułatwić jej życie. Ale ja? Ja powinnam była wyczuć, że coś jest nie tak, sprawdzić tego człowieka i informacje które podawał. Zamiast tego pozwoliłam, aby wszyscy na tym stracili. Jest mi niewyobrażalnie ciężko z tą myślą, dlatego zwracam się z prośbą o pomoc tutaj.

Błagam, jeśli tylko ktoś może, niech wesprze nas chociaż złotówką.

Chciałabym oddać moim najbliższym normalne życie…  

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!