Leczenie i dalsza diagnostyka Bazuki
Leczenie i dalsza diagnostyka Bazuki
Nasi użytkownicy założyli 1 226 287 zrzutek i zebrali 1 348 396 985 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
23.11.2023 r. Dostaliśmy informację, że nasz Członek Rodziny został zaatakowany przez wysoce złośliwy nowotwór wrzecionowatokomórkowy…
Bazuka ma dopiero dwa lata. Jakby tego było mało każda narkoza to dla niej ogromne zagrożenie, bo zdiagnozowaliśmy również u niej dwie wady serca- dysplazję przedsionków i zwężenie aorty. Dwie operacje udało nam się pokryć z własnej kieszeni, wizyt u Weterynarzy pomiędzy operacjami już nawet nie zliczę (koszty ok. 2000). Robimy cyklicznie badania krwi. Bazuka miała również tomograf z kontrastem całej głowy oraz klatki piersiowej przed wizyta u onkologa.
19.12.2023r. mieliśmy konsultację we Wrocławiu u dr Hildebranda, który skierował nas na resekcje do dr Gugały w Szczecinie.
8.01.2024r. Odbyła się operacja. Bazuka ma usunięte: fragment żuchwy z zębami, kość jarzmową, guza, fr. policzek, gałkę oczną oraz węzeł chłonny i fragment szczęki. Obecnie już tydzień przebywa w klinice, gdzie miała robiony jeszcze szereg innych badań np. chorób odkleszczowych (na szczęście wyniki ok), na część wyników- kwas foliowy oraz witamina b12 czekamy. Miała mieć również transfuzję krwi, ale dawcy którzy się zgłosili byli plusowi. Lekarz wstrzymał się z decyzją o transfuzji i hematokryt powoli sam zaczął wzrastać, także chociaż tyle udało nam się ominąć.
Teraz Bazuka będzie dochodzić do siebie, dostaniemy leki do domu, przed operacją zakupiłam dla niej i zaczęłam podawać suplementy i witaminy, by wzmocnić odporność.
Gdy odbierzemy ją z kliniki musimy konsultować ją dalej z onkologiem, by dobrał metodę leczenia. Najskuteczniejsza jest radioterapia (ale to koszty 20-40 tyś. więc nawet o niej nie marzymy). Następnie elektrochemioterapia, która jest o wiele tańsza i prawdopodobnie z niej skorzystamy.
Czeka nas również powtórny tomograf.
Wszędzie musimy dojeżdżać (120 km Wrocław, 400km Szczecin).
Podajemy jej również pastę CBD o wysokim stężeniu, która starcza średnio na 6 dni, a jej koszt to 600 zł.
Koszty walki z nowotworem są ogromne. Ile nam się udało opłacaliśmy sami. Z poprzedniej zbiórki udało nam się uzbierać na wszystkie wizyty, badania i leki do operacji, operację, pobyt w klinice i być może starczy na kolejną konsultacje onkologiczna oraz tomograf. Przez tydzien gdzie miała operację byłam wykluczona zawodowo z pracy ponieważ nikt nie potrafił nam powiedzieć kiedy Bazuka opuści szpitalik. Po jej powrocie również muszę ograniczyć pracę, ponieważ będzie wymagała opieki, kontroli i podawania regularnie leków. Będąc na własnej działalności, niestety nie pracuje- nie zarabiam…
Nie wiemy ile uda nam się wywalczyć wspólnych dni, ile będzie nam dane się jeszcze sobą nacieszyć. Ale się nie poddam! Moje psy to moje WSZYSTKO i wszystko dla nich zrobie. Kto nas zna ten wie jaka cudowna jest Bazuka, ile wnosi w nasze życie i jak zmienia poglądy o rasach TTB. Uczestniczy z nami w wielu akcjach społecznych i charytatywnych.
Zawsze byłam po tej drugiej stronie i starałam się na ile mogę pomagać Zwierzętom i Ludziom. Nie przypuszczałam, że przyjdzie nam się zmierzyć z tak okrutną chorobą. Dziękuję Wszystkim, którzy zechcą nas wesprzeć w tej walce ❤️
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!