Powrót Zbyszka do zdrowia
Powrót Zbyszka do zdrowia
Nasi użytkownicy założyli 1 231 412 zrzutek i zebrali 1 363 807 122 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć, jestem Zby.
Pewnie dziwicie się, co za „Zby”? Cóż, w poprzednim życiu byłem po prostu Zbyszkiem. Wesołym, normalnym 36-latkiem, który mimo burz i życiowych zakrętów, starał się iść przez życie z podniesionym czołem. Kochałem jamajskie rytmy, zwierzęta, długie spacery i kontakty z ludźmi. Miałem pracę, rodzinę i namiastkę szczęścia. Niestety 11 sierpnia Zbyszek nagle przestał istnieć. W te upalne, letnie popołudnie, na środku ulicy w moim rodzinnym Przasnyszu dostałem rozległego udaru niedokrwiennego mózgu. Gdy dotarłem na specjalistyczny odział neurologii w innym mieście, mój stan był już krytyczny. Lekarze powiedzieli mojej mamie, że uratować mnie może tylko cud, a jeśli przeżyję, do końca życia będę tak zwaną „rośliną”. Miałem niemal całkowicie uszkodzoną prawą półkulę mózgu i paraliż lewej strony ciała. Mój stan był tak zły, że interwencji nie chcieli się podjąć nawet wybitni neurochirurdzy… I wtedy zdarzył się ten „cud”. Każdego dnia, nieprzytomny, walczyłem o życie. Nie chciałem tak wcześnie odchodzić…
Wysiłek lekarzy i jakaś niewytłumaczalna wyższa siła sprawiły, że mój stan z tygodnia na tydzień się poprawiał. Odzyskałem przytomność. Zacząłem rozpoznawać bliskich, w końcu zacząłem mówić… Niestety wciąż jestem „Zby” – połową człowieka, którym byłem kiedyś. Mój mózg nie pracuje tak jak powinien, moje ciało również. Moją historię pomogli mi ubrać w słowa przyjaciele. Was z kolei proszę, byście pomogli mi wrócić do życia…
Obecnie opuściłem oddział rehabilitacyjny, a ponadto dopadł mnie koronawirus, co przy stanie mojego zdrowia jest bardzo niebezpieczne.
Potrzebuję wsparcia finansowego na sprzęt rehabilitacyjny, wózek, artykuły medyczne, czy pobyt w specjalistycznym ośrodku. Muszę też dostosować mieszkanie do potrzeb osoby głęboko niepełnosprawnej. Po wyjściu ze szpitala, opieka nade mną pozostanie w gestii matki i brata. Niestety nie mogę starać się o dofinansowanie ze środków PFRON, gdyż nie zakończyłem leczenia i nie mogę uzyskać renty i grupy inwalidzkiej.
Marzę o tym, by znów stanąć na nogi, poczuć zapach lasu, pojechać na koncert i utonąć w ciepłych falach muzyki. Chcę na powrót stać się sobą, stać się Zbyszkiem… Pomóż mi spełnić te marzenie…
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Zbychu życzę Tonie szybkiego powrotu do zdrowia oraz spełnienia marzeń,trzymaj się dobry chłopaku ty kiedyś pomagałeś,myślę że dobro dobrem się odwdzięczy.Pozdrawiam
Proszę pomóż mojej siostrze stanąć na nogi.. wejdz i pomóż wpłacając lub udostępniając https://pomagam.pl/wgegm9m8
Szybkiego powrotu do zdrowia.
Dużo zdrowia i pomyślności!
Dużo dobrego! Zdrowia, cierpliwości i siły!