id: rznf8v

Na wydanie tomiku poezji pt. "Niebiańska Liryka"

Na wydanie tomiku poezji pt. "Niebiańska Liryka"

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 201 400 zrzutek i zebrali 1 274 456 831 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Serdecznie proszę o wsparcie finansowe mojej zbiórki na wydanie przeze mnie wyjątkowego tomiku poezji pt. "Niebiańska Liryka". Potrzebuję na realizację tego mojego marzenia około 2 tyś. złotych. Za każdą wpłatę z całego serca dziękuję! Pomóż ambitnemu, zdolnemu i kreatywnemu artyście rozwinąć skrzydła i pokazać się Światu :-) Pozdrawiam :-)

"Wodniczy Świergot"

Popatrz na Górę! Tam życia w brudzie Nigdy nie zaznasz I nie odczujesz

Patrz swoim wnętrzem Ogołoconym Promykiem jasnym Milczącą rosą odzianym

Metafizyka myśli na papier przelanych... Co ma wyrazić? Kogo ukochać? Myśl wyswobodzić!? Z przeklętych murów chorego słowa!?

Wodniku - Lotniku! Oto Jutrzenka! To Twoja Era puka nowością swą przejęta! W perłowy sznur ziemskiego słowa Przyobleczona

Tak całkiem innego Duchem Urana napełnionego... Do gwiazd powracającego Wołającego! Do gwiazd płonącego... I w gwiazdach ukojenia swego szukającego...

Nie pytaj skąd potok tych myśli nieokiełzanych Zawitał do Domu Twego... Początku jego, szukaj u źródeł Najwyśmienitszych mych wyobrażeń O ludzkim Losie I ludzkim kryzysie w Człowieczej Rasie

Celem wyzwolonego śpiewu serca Twego Niech stanie sie się... Ptasia muzyka Niebiańskim świergotem I harfy słodkim brzmieniem przesiąknięta...

Liryczne serce w radosnym czasie To kosmos marzeń i wyobrażeń! I żaden guru czy światoznawca Skrzydeł mych nigdy nie może mi zabrać!

Chcę lecieć na nich gdzie Tajemnica Choć niewidoczna - to do odkrycia! I nawet kiedy sił mi zabraknie Powstanę - Nowy, zanim upadnę!

I choćbym szukał tego co blisko Duch mój już zawsze będzie daleki I ranna zorza przykryje wszystko Bo jako w Niebie tak i na Ziemi

Zwiastun poranka, Nowego Ładu To nowi ludzie - nie z tego świata A może z tego, tylko inaczej Życiu ziemskiemu są przeznaczeni?

Ognista rzeka, gałąź Przemiany Wyryta w sercach już niezliczonych Czy może ona przerwać swą misję Aby się cuda nie dokonały?

Kamień węgielny to pustka Świata Pustka, co nigdy nie wyrażona Teraz okazja by pustkę zmienić Czy chęć Nowego tego dokona?

Wybrańcy Świata Ich zmysł szeroki Co się przenigdy nie poddał złudzie Czy się chowają pod presją Świata? Powiadam: Nigdy! To nasi ludzie!

Błękitny kolor, piewca Nadziei Otwiera wrota do Nowej Ery Cóż za idea! Cóż za potencjał Aby przekształcić myśl w rzeczywistość!

Pamiętaj - wszystko ma wpływ na Wszystko! Nawet najmniejsze zdarzenie, błahostka... To co wyprawiasz i to co myślisz Ma wpływ na wszystko Na cały Wszechświat

Bądź wciąż świadomy tych konsekwencji Bo przecież jesteś królem w swej Nędzy! Stań się na powrót królem Nadziei Opromienionym swą Możliwością!

A możliwości wciąż nieprzetarte! Możliwość we Wnętrzu i na Zewnętrzu Wyraź ją myślą, słowem i czynem Tą Świętą Trójcą... Zrób to z Radością!

Ułuda ziemska, cóż po niej będzie? Jeśli masz uszy to Ci podpowiem Ze tylko Zgliszcza... To dla niej będzie Tym co Warszawa przeżyła w wojnie

Paranormalny - niewyrażalny Aby na pewno? Przecież to żarty! Nie ma niczego, co cudem nie jest Prócz szeptu morza, co falą wzburzy!

Nie słuchaj głosu tych, co NIE WIDZĄ... Nie dostrzegają i nie chcą wiedzieć... Ich czas się skończył Bo tylko Prawda Jest tym, co może Podnieść na duchu strapionych ludzi

Obudź prostotę w głębi swej Duszy Bo tylko wtedy To co daleko To o czym śniłeś i nie pojąłeś Będzie tak bliskie i tak wyraźne Niewysłowione Jak Dzień Rozkoszy!

Gdzie szukać Prawdy? Jak mam ją znaleźć? Jeśli to szczere - poczekaj chwilę Spójrz na tą łąkę Przyjrzyj szuwarom To co dostrzeżesz to sekret Stwórcy

Sekretem dzionek, sekretem nocka I Miłość Lubej co serce rusza Miłość i Przyjaźń to dzbanek Szczęścia Wypij do końca! Serca otucha!

Po czym mam poznać, że czas już nadszedł? Czy wielkie znaki na Niebie będą? Powiadam: Owszem Ale nie każdy Zobaczy w nich to Co dla większości byłoby faktem

Idziesz, choć nie wiesz Gdzie sens cierpienia? Choć może jednak... Lecz po kolei... Lekcja pokory to pierwsze co mi Przyjdzie do pełnej pomysłów głowy!

Po drugie: Rozwój! A nic tak bardzo Nie rzeźbi chorej duszy jak skrucha... Choć tak bolesna To przez konieczność Wrzucona w otchłań Królestwa tego

I choć zapytasz: czy wiersz ten ważki? Odpowiem: jasne! To nie podpucha! Powiem coś więcej: Rymy wodnicze To moja pierwsza, ważna pokuta

Mała próbka mojej twórczości:

"Ćwir, ćwir, ćwir"

Ćwir, ćwir, ćwir wróbelku mój Ptaszku polny, puszku mój Zaćwiercz tak, by głosik Twój W śpiewnym sercu odbił mój Odćwierknijże, ćwiarknij wręcz Ćwirkaj, ćwiarkuj, lecz nie dręcz Wyświergotaj świergot tęcz Jam Twój świrek ćwirko ma! Ćwierć ćwiareczki dam Ci ja! Świergoteczko świergocz tak Bym ciareczki cierpkie miał Circi, circi... ćwir, ćwir, ćwir Odfruniemy w nieba pył Dziobki nasze złączą się -Świergoteczko! -Ćwir?

-Kocham Cię!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty

nikt jeszcze nie wpłacił, możesz być pierwszy!

Nikt jeszcze nie wpłacił, możesz być pierwszy!

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!