Kastracja, leczenie i zakup jedzonka dla Walentego
Kastracja, leczenie i zakup jedzonka dla Walentego
Nasi użytkownicy założyli 1 236 786 zrzutek i zebrali 1 379 087 284 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności9
-
Aktualizacja: Mamy diagnozę! To PASTERELOZA. Jest to bakteria wytwarzająca dermonekrotoksynę i uszkadzająca małżowiny nosowe- jest główną przyczyną przewlekłych katarów i infekcji dróg oddechowych u królików, z którymi często pacjenci zmagają się długoterminowo ( mówimy wtedy o tak zwanym "zakaźnymkatarze królików" ). W poniedziałek jadę odebrać leki.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Dzień dobry. Mam na imię Majka i mam 25 lat. Wielu moich znajomych i przyjaciół wie, że jestem zakróliczona i mam dwa króliki, 9letniego Bugsa i 5letniego Ciapka. Od dzieciaka interesują mnie królicze tematy. Udzielam się na wielu polskich grupach o tematyce króliczej, doradzam, opowiadam i pomagam. Tak też było tym razem. Obchodzimy dzisiaj Walentynki. Dzień zakochanych. Dzień miłości, dobroci i otwartego serca. Przeglądając Facebboka natrafiłam na post, który zmroził moją krew w żyłach… ktoś WYRZUCIŁ na chodnik przed blokiem królika w klatce. W lutym, zimą, w taką pogodę. Dobra duszyczka zabezpieczyła go i wrzuciła post na grupę. Nie mogłam przejść obok tego obojętnie. Dogadałam szczegóły i wraz z koleżanką Adrianną pojechałam do Gdańska po tego kawalera w międzyczasie załatwiając klatkę i weterynarza. Wiedziałam tylko, że królik kicha i się trzęsie ze strachu. Na miejscu zastałam małą i bardzo młodziutką puchatą kulkę. Bardzo spokojny mały króliczek w oczach miał tylko prośbę o zabranie go do domu. Po odebraniu królika ogłosiła się Pani Joanna, która podarowała nam klatkę 100cm. Wymarzona kawalerka dla jegomościa. W sklepie zoologicznym dokupiłam kuwetę, miseczkę i dry bed (takie mięciutkie kocyki dla zwierzaków, które można prać w pralce), ponieważ całą resztę (jedzonko, sianko, ziółka i ściółkę) mam w domu dla moich dwóch królików. Założyłam zbiórkę dla Walentego, ponieważ tak dostał na imię, aby pokryć koszty wizyt u weterynarza z powodu przeziębienia, które złapał będąc zostawionym na śmierć w klatce na chodniku, kastracji, która jest obowiązkowa dla każdego zwierzaka, aby uniknąć chorób układu płciowego, ogólnych badań (nie wiem dokładnie w jakim jest wieku, czy nie ma żadnych chorób współistniejących), obowiązkowych szczepień na choroby królicze oraz zakup zapasu karmy Versele Laga Cuni Junior/Adult (w zależności od jego wieku), sianka, trocin do kuwety oraz ziółek. W imieniu Walentego oraz Bugsa i Ciapka bardzo dziękujemy za każdą wpłatę.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!