Na diagnostykę Henia
Na diagnostykę Henia
Nasi użytkownicy założyli 1 234 415 zrzutek i zebrali 1 373 304 987 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Henio trafił pod opiekę fundacji latem. Najprawdopodobniej potrącił go samochód, w wyniku wypadku miał połamaną miednicę. Przeszedł operację, a my nie chcieliśmy by wracał w miejsce bytowania. Został z nadzieją, że znajdziemy mu dom.
Heniek powoli się oswajał, nie sprawiał też kłopotu w kontaktach z kotami i psami. Dziś Henio uwielbia przychodzić na drapanie i głaskanie, tylko do osób, którym ufa. W nowym domu na pewno po czasie by się świetnie odnalazł, niestety powoli tracimy nadzieję na adopcję.
Henio od początku miał problem z brudem w uchu. Świerzbowiec po wyleczeniu został wykluczony. Dostawał leki, miał robione badania otoskopem. Za każdym razem brud szybko się zbierał, ale nie było widać przyczyny problemu.
Po pewnym czasie kocur zaczął szczękać zębami, usunęliśmy kamień, zrobiliśmy mu badania krwi i RTG, nic niepokojącego nie wykazały, a kocur szczękał zębami dalej. Do tego po pewnym czasie doszło kładzenie ucha na bok i przekrzywianie głowy, objawy te ustępowały i powracały co jakiś czas. Aktualnie na szczęście nie występują, ale kocur wygląda gorzej niż latem - jest szczuplejszy mimo dużego apetytu.
Henio jest też bardziej drażliwy, swoją frustrację zaczął wyładowywać na kotach, które z nimi mieszkają.
W pierwszej połowie marca pojechaliśmy na badanie tomografem. Bardzo się baliśmy, że obraz pokaże jakiś nowotwór - badanie nie wykazało zmian w obrębie uszu. Jednak kocur ma powiększone węzły chłonne. Lekarze pobrali próbkę na badanie cytologiczne, wyniki sugerują, że możemy mieć do czynienia z chłoniakiem. Faktura za nasze wizyty + leki wyniosła 1440 zł.
Kolejnym etapem sugerowanej diagnostyki jest wycięcie węzła chłonnego i wysłanie go na badanie histopatologiczne. Nie mamy wyjścia, musimy spróbować znaleźć przyczynę jego problemów.
Szacowany koszt operacji i badania to około 600 zł. Co łącznie z tylko poprzednią wizytą daje aż 2000 zł. Bardzo prosimy o pomoc. Musimy się dowiedzieć, jak pomóc naszemu bandziorowi.
________________________
Aktualizacja 03.04.2023
Jesteśmy już po zabiegu usunięcia węzła chłonnego. Badania krwi wyszły dobrze, zabieg się udał, choć pacjent uważa inaczej - szczególnie nienawidzi kołnierza. Na szczęście za kilka dni będzie mógł go zdjąć.
Węzeł chłonny został wysłany do badania, czekamy na wyniki. Koszty badań i zabiegu wyniosły ponad 800 zł.
Bardzo prosimy o wsparcie!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Darowizna od Małgorzaty S.
Darowizna od Agnieszki O