Witam wszystkich. Jestem matką samotnie wychowującą czwórkę dzieci, zawsze mieliśmy pod górę, ale nigdy było tak ciężko jak teraz. Latem musieliśmy opuścić wynajmowany dom, warunki tam były skromne ale wynajem bardzo tani. Ponieważ nie znaleźliśmy innego lokalu na który było by nas stać zamieszkaliśmy więc w bardzo ciasnym domku letniskowym na działce. Przystosowanie go do zamieszkania spowodowało, że zadłużyliśmy się, a na domiar złego straciłam pracę. Jako osoba z poważnymi problemami zdrowotnymi mam problem ze znalezieniem jakiegokolwiek zatrudnienia. Żyjemy tylko z dochodów najstarszej córki, oraz 500 plus, które w większości idą na spłatę długów. Moim marzeniem jest ukończenie dachu, ocieplenia, doprowadzenie łazienki do funkcjonalności gdyż w chwili obecnej jest to prowizorka. Wykonanie ogrzewania z prawdziwego zdarzenia, ponieważ domek ogrzewany jest prądem gdzie miesięczny rachunek wyniósł 1500 zł. Chciałabym również zakupić okna, drzwi wejściowe oraz wewnętrzne l, te które mamy pochodzą z rozbiórek, oraz darowizn i niestety nie są funkcjonalne. Przykładowo okna, część z nich są oknami nieotwieranymi tak zwane witryny, natomiast drzwi wejściowe są nieszczelne i zimne. Szacowany koszt remontu to ok 45000 tysięcy, niestety nie mamy możliwości aby z własnych środków dokończyć inwestycje. Poświęciliśmy już wszystkiego skromne oszczędności, jak wcześniej wspomniałam jesteśmy zadłużone i zaczyna brakować nam na jedzenie. Dlatego prosimy wszystkich ludzi dobrego serca o pomoc w uzbieraniu brakujących nam funduszy, za co z góry z całego serca dziękujemy.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.