Kochani!

Mogłabym tu się długo rozpisywać, ale właściwie te zdjęcia mówią same za siebie…

5 charcich dzieci walczy o przetrwanie. Były zamknięte w chlewiku razem ze swoją matką. Brodziły we własnych odchodach. Są skrajnie zaniedbane: zarobaczone, odwodnione, niedożywione, brudne, cuchnące i przemarznięte. Były zostawione same sobie. Było ich 7, ale 2 nie przeżyły w tych trudnych warunkach. Teraz walczymy, żeby pozostała piątka miała szansę na normalne życie.

To psiaki w typie greyhounda i mimo, że weterynarz określił ich wiek, na jakieś 2-3 miesiące, to psiaki ważą zaledwie 1,3-1,8kg! Ledwie trzymają się na własnych nogach. Sama odchowałam whippetkę i w tym wieku ważyła 3kg!

Ze względu na to, że ratowałam już kiedyś skrajnie zaniedbane maluchy 2 z tej 5 szczeniąt są u mnie, za zgodą Pomoc Chartom Stowarzyszenie zakładam zbiórkę, aby wesprzeć w opiece wszystkie szczeniaki. Niestety jeden z chłopców, który jest u mnie ma padaczkę.

Na ten moment potrzebujemy środki, aby móc dalej diagnozować i leczyć całą 5!

Będę ogromnie wdzięczna za każdą pomoc, za każdą złotówkę, która wesprze te psie dzieci

w powrocie do normalnego szczenięctwa. One nie zasłużyły na los, który ktoś skrajnie nieodpowiedzialny im zgotował.

Wpłacać można poprzez zrzutkę- jest opcja bez prowizji, jeśli się dobrze kliknie lub na konto Stowarzyszenia Pomoc Chartom.

Nr konta Pomoc Chartom

20 1950 0001 2006 0056 1682 0002

Tytuł:Darowizna na charty

Poprzez stronę na FB Pomoc Chartom Stowarzyszenie, będziemy Was na bieżąco informować o podejmowanych działaniach i o stanie psiaków.

PS. Matka osesków jest już w domu tymczasowym i również próbuje dojść do siebie….