Cześć jestem Lola ! Wesoła, 2 letnia buldożka francuska . Byłam ogromnie szczęśliwa bawiąc sie z moimi dziewczynami 9 i 14 latka to moje przyjaciółki kochamy się strasznie ,śpimy w jednym łóżku zawsze . Wszystko zmieniło się w momencie kiedy szalałam, ile było radosnych chwil, tyle trawy do wąchania siedziałam w samochodzie wygodnie na fotelu pomyślałam wyskoczę i pobiegam . W trakcie jednej z takich zabaw zerwałem więzadło krzyżowe, jak to powiedział weterynarz . Od tego momentu każdy krok sprawia mi ból. Nawet nie myślę już o zabawie, chce tylko aby ten stan już minął, abym mógła bez problemu wejść na łóżko i położyć się koło moich dziewcząt . Mama mówi że teraz czeka mnie kosztowna operacja I potem rehabilitacja, dlatego robi co może aby zebrać na to pieniążki. Chciałabym znów szczęśliwie hasać po zielonej trawie. Operacja ma być jak najszybciej ale mama nie ma niestety takiej kwoty w klinice powiedzieli 2500 na początek do 3500 a ja nie przygotowałam nikogo na takie wydatki mam niewiele czasu .