Kochani ludzie o ogromnych sercach :) Zwracam się do Was z prośba o pomoc dla 10 letniego Kubusia syna moich przyjaciół który pilnie potrzebuje leczenia. U Kubusia w wieku 4 lat błędnie zdiagnozowano autyzm dziecięcy oraz ADHD. Po wielu poszukiwaniach wiemy, co dokładnie dolega Kubusiowi.

Dziś po czasochłonnej i bardzo kosztownej diagnostyce rodzice wiedzą, że to nie autyzm, a autoimmunologiczne zapalenie móżdżku, które objawami bardzo przypomina zachowania autystyczne.

Bezsprzeczne wyniki badań potwierdzili specjaliści. W ostatecznej diagnozie pomogła rodzicom między innymi mama dziecka, któremu w czas udało się pomóc. 

U moich przyjaciół-rodziców Kubusia sytuacja jest bardziej dramatyczna, ponieważ ich syn ma już 10 lat i jego zapalenie uzyskało miano 1:100. Oznacza to, że zapalenie w móżdżku trwa już wiele lat powodując szereg zmian w funkcjonowaniu.

M.in. niekontrolowane napady autoagresji, niepełnosprawność intelektualna w stopniu lekkim (przy nieleczonym zapaleniu będzie ona się pogłębiała z każdym dniem).

Przez wiele lat byli oni przekonani, że ich syn ma autyzm i stąd jego objawy. Zaufali diagnozie specjalisty...

Teraz już wiedzą, że żadna terapia nie pomoże... Potrzeba bardzo drogiego leczenia wlewami immunoglobulin IVIG. Niestety to już jedyna szansa na poprawę funkcjonowania ich syna inaczej jego rozwój nie będzie możliwy!

Koszt leczenia przekracza możliwości finansowe rodziców Kubusia, wydali już wszystko, co mieli na badania. Konsultacje i leki. Można powiedzieć, że są pod kreską dlatego błagam Was jako bliska osoba o jakąkolwiek pomoc finansową i wsparcie zbiórki.

Pomóżmy wrócić Kubusiowi do zdrowia. Pokażmy Nasze wielkie serca. Razem możemy więcej