na lekarzy, leki i życko na własną rękę
na lekarzy, leki i życko na własną rękę
Nasi użytkownicy założyli 1 226 292 zrzutki i zebrali 1 348 408 555 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć. To znowu ja, wasza Arlo.
Przede wszystkim jeszcze raz dziękuję za pomoc z ostatnią zrzutką, ogromnie mi pomogliście!
Dzięki wam udało się zakupić mi leki psychiatryczne, pójść do paru lekarzy, zakupić leki na zapalenie oskrzeli i na stawy oraz wyżyć do końca miesiąca.
Niestety wracam z ponowną prośbą.
Dołożyło mi się podejrzenie cukrzycy, choroba skóry, a zapalenie oskrzeli okazało się być stała astma, na którą biorę mocne sterydy.
A już dotychczas miałam zdiagnozowane m.in. reumatoidalne zapalenie stawów i Hashimoto. Pomijając też psychotropy (na depresję, ADHD, nerwicę lękową i zaburzenia snu) i aktualnie chore pooperacyjnie kolano, które też będę musiała leczyć stałą rehabilitacją.
Terminy na NFZ to jakiś żart, a ceny prywatnych wizyt tylko wzrastają.
W związku z tym muszę się udać prywatnie, bo większość z zdiagnozowanych chorób są w rozwijającym się stadium i wymagają natychmiastowej interwencji.
Będę się ubiegać o status osoby niepełnosprawnej i w związku z tym dofinansowanie, aczkolwiek to trochę zajmie. Próbuję też ze stypendium socjalnym przez sytuację rodzinną, ale to też kawał roboty.
Jest mi ciężko, bo koszty wszystkiego się podwoiły.
Oprócz powyżej wymienionych kosztów, wiadomo, dochodzą koszty życia codziennego (jedzenie-odpowiednia dieta przy Hashimoto i możliwe że tej cukrzycy), o które w miarę próbuje zadbać.
Będę wdzięczna za każdą symboliczną złotówkę. Tak jak poprzednio, oferuję się jako modelka w jakiejś sesji zdjęciowej bądź mogę coś upiec/ugotować.
Całuje was wszystkich 🤍
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!