Mamy ponad 100 kociaków pod opieką. Prosimy o pomoc!
Mamy ponad 100 kociaków pod opieką. Prosimy o pomoc!
Nasi użytkownicy założyli 1 017 143 zrzutki i zebrali 1 066 359 548 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Zatrzymaj się na chwilkę !, daj nam szanse..
Abyśmy mogli nieść pomoc, sami jej potrzebujemy. Leczenie i utrzymanie zwierząt jest bardzo kosztowne,. Oprócz naszych podopiecznych mamy na utrzymaniu również dzikie koty z blokowisk, dzikie psy z działek. Przeganiane, bite, niechciane razem jest ich ponad setka ! Za każdym razem winę za krzywdę ponosi człowiek. To on udomowił, to on rozmnożył... to on porzucił. Kiedy jedziemy na interwencję, nie myślimy o tym, skąd weźmiemy pieniądze na opłacenie faktur, skupiamy się wyłącznie na ratowaniu życia. Dzięki Twojej pomocy możemy dalej pomagać i funkcjonować !,
Potrzebują teraz pomocy :
Ta kotka została znaleziona w polu - leżała, czekając na śmierć.
Ktoś zgłosił, że widział zwierzaka. Zgłosił i zostawił...Jest słabo... Szmery w oskrzelach, podejrzenie zmian w płucach, zaczęła się walka o kicie !
Jest słabo... Szmery w oskrzelach, podejrzenie zmian w płucach. Czy tym razem uda się nam uratować tę biedę ?
Te kociaki oraz mama miały wiele szczęścia.
Pożar, który wybuchł na warszawskim Ursynowie, strawił cały budynek.
zdj.K.
W ostatniej chwili wśród zgliszczy ktoś usłyszał pisk kociąt. Strażacy je wydobyli... Mama w przerażeniu uciekła. Tak zaczęła się ich historia. Mieszkańcy budynku stracili wszystko... Łącznie z dachem nad głową. Koty zostały na pogorzelisku. Miejsce, w którym mieszkały, jest przy ruchliwej ulicy, gdyby dotarły tam młode, byłoby po nich. Zaprzyjaźnieni wolontariusze pojechali w podana lokalizację, udało się znaleźć kociaki. Mama była w pobliżu i obserwowała. Podobno przychodziła do małych i znikała na kilka godzin. Gdyby tam została, raczej miałaby małe szanse na przeżycie...
Kocia rodzina została zabrana z tego miejsca, jest po przeglądzie weterynaryjnym (oczy maluchów są przemywane). Szkraby mają około 3 tyg. Obecnie przebywają w domu tymczasowym. Na miejscu pożaru była również druga kotka, niestety sytuacja tak ją przeraziła i nie pojawia się w tej lokalizacji od kilku dni. Jeśli się pojawi, ją również zabierzemy.
Kociaki wraz z mamą zostaną u nas pod opieką przez kilka tygodni, wiec musimy je zabezpieczyć w karmę i żwirek (mama ma około roku, jest strasznie wychudzona).
Mamy pod opieką ponad 100 kotów — sterylizujemy, kastrujemy, leczymy oraz szukamy im domów.
Wykastrowaliśmy/wysterylizowaliśmy całe stado oraz znaleźliśmy kochające rodziny.
Zaczęliśmy dokarmiać, i tak jest do dziś — doszły kolejne zgłoszenia o kotach wolno żyjących z prośbami o pomoc. Przy współpracy z gminą i innymi organizacjami koty również zostały wysterylizowane i wyleczone.
Brakuje nam karmy dla naszych podopiecznych, nie mamy jak ich zabezpieczyć koty do końca zimy.
Nasza Interwencja i 26 kotów:
Niestety chora "miłość " , zbieractwo i rozmnażanie doprowadziło prawie do tragedii w której najwyższą cenę poniosły niewinne istoty... Odebrano 26 chorych kotów, w tym 4 kotki z kociętami oraz 4 kotki będące już w ciąży. Koty nie były leczone,szczepione, odrobaczone, wszystkie maja świerzb i giardia.
12 kotów jest w ciężkim stanie, odwodnione z obniżoną temperaturą zostały przewiezione do kliniki, reszta kotów jest w trakcie diagnostyki. .. Przebywają w lecznicach - trwa walka o ich życie :(
( ostatnia nasza interwencja z porzuconą na pustawe losu psiną, jej stan jest stan był krytyczny)
( Nasza interwencja i odebrania psiaków ze wsi)
odbieramy psiaki z pseudo hodowli
Zdjęcia z naszej grupy na Facebooku która pokazuje jak bardzo staramy się szukać domków dla zwierząt ( zdjęcia z Grudnia) :
Szuka domu nadal:
Udało nam się znaleźć domek:
Nasze bieżące faktury:
Zbieramy pieniążki również na:
1. Lekarstwa (na robaki, kleszcze i świerzb, pchły), każdy piesek i kotek musi otrzymać leki, gdy zostają objęty naszą opieką, nawet jeśli nie możemy go zabrać ze sobą, mamy w samochodzie cały zestaw lekarstw, dzięki którym czyścimy uszy, kropimy futerko przeciw świerzbom i dajemy całą masę innych lekarstw, żeby nie męczyły się ze szkodnikami
2. Karmę suchą i mokrą, dla naszych futrzaków oraz tych, do których jeździmy i dokarmiamy.
3. Oraz wszystko, co służy pielęgnacji zwierząt: szczotki, płyny do kąpieli, maszynki do strzyżenia psów, cążki do obcinania pazurków.
4. Jest Pani lub Pan wstanie wysłać nam paczkę z karmą i akcesoriami dla zwierzaczków?, Przyjmiemy dosłownie wszystko.
5. Zbieramy pieniążki na sterylizacje znajdków z ulicy.
Koszty naszej organizacji :
Koszty miesięcznie utrzymania zwierząt we wszystkich hotelach, z którymi współpracujemy wynoszą ok 2000 zł.
Koszt pobytu jednego psa, zależny od hotelu 450-600 zł miesięcznie.
Koszty miesięcznego wyżywienia jednego zwierzęcia sięga ok 200 zł.
Łącznie utrzymanie zwierząt we wszystkich domach tymczasowych 4000 zł miesięcznie,
koszty zależne od ilości zwierząt, będących w danym miesiącu pod opieką fundacji.
Koszty leczenia, zależne od poszczególnych przypadków sięgają do 15 tys. miesięcznie.
O naszej fundacji:
Pod koniec 2016 roku Fundacja nawiązała współpracę ze Schroniskiem w Żyrardowie im. Psa Kazana chcąc popularyzować adopcje zwierząt ze schroniska oraz poprawić ich stan życia w owym schronisku. Pierwsze lata współpracy to głównie pomoc schronisku w unowocześnieniu kojców dla psów, zakupie ocieplanych bud oraz wsparcie usług weterynaryjnych i zakup specjalistycznej karmy dla zwierząt. Współpraca trwa do dnia dzisiejszego, a schronisko znacząco zredukowało ilość zwierząt pozostających w schronisku dzięki popularyzacji adopcji zwierząt.
W kwietniu 2018 roku wraz z wolontariuszami z zaprzyjaźnionego Stowarzyszenia została przeprowadzona interwencja na terenie gminy Długosiodło. Zostało wówczas odebranych 7 psów żyjących w tragicznych warunkach. Co prawda udało się doprowadzić do skazania osoby znęcającej się nad tymi zwierzętami, jednak nie wszystkie psy miały możliwość trafić do nowych domów, a ich historia nie ma jeszcze happy endu.
Fundacja często otrzymuje zgłoszenia o bardzo poważnie chorych lub zranionych w wyniku wypadku zwierząt, które stara się ratować. Koszty leczenia są ogromne z uwagi na skomplikowane operacje, a następnie rehabilitację i wymagane specjalistyczne żywienie niektórych zwierząt. Nie każde zwierzę ma możliwość trafić do domu tymczasowego, wówczas Fundacja stara się znaleźć zwierzęciu miejsce w Hotelikach dla zwierząt. W przypadku zwierząt agresywnych i z tzw. Problemami Fundacja współpracuje z behawiorystami. Współpraca ta pomaga także ustalić czy zwierzę nadaje się w przyszłości do adopcji.
W ramach rozwoju Fundacji zaczęliśmy się skupiać nie tylko na potrzebujących psach, ale także na poszkodowanych i porzuconych kotach. Fundacja rozpoczęła popularyzację sterylizacji i kastracji bezdomnych psów i wolno żyjących kotów.
Od początku 2019 roku Fundacja korzysta z dotacji na pomoc wolno żyjącym kotom i przeciwdziałaniu bezdomności zwierząt z terenu Warszawy. W ramach współpracy z innymi organizacjami pozarządowymi, głównie z obszaru Mazowsza, prowadzimy wspólne interwencje, które czasami kończą się odbiorem zwierząt od właścicieli znęcających się nad nimi. Wymieniamy się kontaktami i korzystamy z tych samych specjalistów, lekarzy, domów tymczasowych i hoteli dla zwierząt.
Nasza grupa na facebooku:
https://www.facebook.com/FundacjaFutrzaki/
Dziękujemy z góry każdemu, kto pomógł nam wpłacając każdą złotówkę, za każde udostępnienie, za każdą otrzymaną pomoc! Chciałbyś zaadaptować zwierzaczka? Prosimy o kontakt! Pomagamy w transporcie! Wierzymy, że los naszych zwierzaków nie jest Wam obojętny!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!

Chapeau bas - "czapki z głów" dla Was za to co robicie ????????
Trzymajcie się damy radę zebrać potrzebną kwotę