Cześć :)

Jestem Ola, cześć z was pewnie mnie już dobrze zna :)

Jak wiecie od wakacji ratuje jedzenie na pełen etat, są to często dosłownie tony warzyw i owoców (jak ostatnio 3 palety arbuza) no ale robię to dzielnym pezotem partnerem który choć dzielny i wspaniały to jednak maly więc na giełdzie muszę być 3 x dziennie a czasem i więcej 😳

Nie to żeby coś, lubię ten kontakt z ludźmi i wgl ale wolała bym zrobić jedna trasę a resztę czasu przeznaczyć na rozwożenie po fundacjach itp już skompletowanego jedzonka :)

Tak, była zbiórka kupiłam z niej właśnie pezota a później przerodziła się ona w zbiórkę na paliwo ... Dlatego teraz na paliwo w razie co zbieram w osobnym linku ;)

A zbieramy na większe auto, mocniejsze które uniesie przynajmniej 2t ;)

Pezot musi przejść mały remont aby znów wrócić na drogi :D

Pamiętajcie że jeśli macie kogoś komu potrzebna jest pomoc to możecie śmiało pisać :) działamy na terenie Warszawy i okolic :)

https://www.facebook.com/ratuj.jemyWAW