Sławek od zawsze pomagał i zajmował się zwierzakami. Czy to psiak, kot, ptak, jeż lub inny zwierz, jeżeli trzeba była zwierzaka nakarmić wyleczyć, uratować, Sławek pokonując wszystkie przeciwności zawsze to robił. Jest typem człowieka, który potrafi nawet dać komuś w twarz, za to że robi krzywdę zwierzakowi. Za ostatnie pieniądze wykupi z rąk oprawcy psa lub kota, nie patrząc na to, że sam nie ma co do garnka włożyć, lub zapłacić za leki lub rachunki. Już taki się urodził.. z ogromna miłością i szacunkiem do zwierząt. W przeszłości był tancerzem baletowym, występował na wielu scenach, między innymi w Warszawie, Rzymie, a także w Hiszpanii. Póki był czynny zawodowo i miał dochody, większość ich wydawał na karmienie i leczenie zwierzaków, które tego wymagały. Niestety 20 lat temu uległ wypadkowi lokomocyjnemu, i kariera artysty nagle się skończyła. Sławek musiał przejść na rentę. Pracy niestety nie mógł podjąć z uwagi na stan zdrowia, i na spora ilość zwierząt, które zawsze miał pod swoją opieką. Za ostatnie oszczędności, kilkanaście lat temu, kupił niewielki letniskowy domek z działeczką na końcu wsi , aby nikomu nie przeszkadzało szczekanie psiaków które przygarniał, i aby uratowane przez niego koty były bezpieczne z daleka od ruchu ulicznego. Oszczędności niestety szybko się rozeszły na karmienie, leczenie, środki pielęgnacyjne dla zwierzaków. Renta jaką otrzymuje Sławek, w wysokości około 650 zł wystarczy tylko na to aby uregulować rachunek za energię elektryczną, wodę, wywóz nieczystości i zapłacić podatek. To co zostaje, ledwo starczy aby kupić chleb i mleko...... Pomimo tego Sławek zawsze, jeżeli tylko jest miejsce,i jeżeli psiak czy kot potrzebuje pomocy to nie odmówi, i zaoferuje bezpłatny dom tymczasowy. Pod opieka Sławka średnio przebywa około 15 psiaków i kilka kotów. Wszystkie zabrane przez Sławka z ulicy, lasu,porzucone przez poprzednich właścicieli. Ostatnio wykupił z bardzo złych warunków, za ostatnie 100 zł sunie z maluchem od chłopa ze wsi, który potopił resztę szczeniąt. Lub też, bez zastanowienia zapłacił ostatnie pieniądze za transport trzech 5 tygodniowych kotków od innego sąsiada, który chciał je utopić. W lutym tego roku, zabrał z ulicy dwie trzy miesięczne sunie, które znalazł przymarznięte na przystanku autobusowym, jedna niestety nie przeżyła, dla drugiej szukamy domu stałego. Cały czas oferuje bezpłatny dom tymczasowy psiakom, które niektórzy z Was ogłaszają na Facebook-u i proszą o pomoc. Były u niego na bezpłatnym Domu Tymczasowym, psiaki z Łukowa, psiak z Mińska Mazowieckiego, i piesek ze Skaryszewa. Prawie wszystkie te psiaki maja już dom stały. Od listopada 2016 i jest w dalszym ciągu, na bezpłatnym DT jest mała półdzika sunia z Łukowa. Już trzeci rok, przebywa u niego półdziki duży psiak w typie owczarka niemieckiego Filip z Zambrowa, którego tak zwani "pomagacze" z fb chcieli uśpić bo jest nie adopcyjny. U Sławka mają już swoje miejsce na stałe, psiaki takie jak Tundra, Korzonek i Okruszek, które sam Sławek wiele lat temu zabrał z ulicy. Są to starsze już psy wymagające stałego podawania leków. Sławek dał także miejsce do życia dużej suni Lusi, która miała być przez ludzi ze wsi zatłuczona kijami. Na DT (za karmę) u Sławka przebywają także, dwie wycofane sunie z Ostrowca Świętokrzyskiego, które miały bilet w jedną stronę do schronu bez wolontariatu. Sławek podjął się także opieki nad sunią Tosią, która w stanie skrajnego wychudzenia, została zabrana przez nas ze schroniska. Tosia juz po dwóch tygodniach pobytu u Sławka zmieniła się nie do poznania na wesołą i grubiutką paróweczkę. Od jakiegoś czasu, kilka dobrych dusz z Facebook-a pomaga jemu i zwierzętom przebywających pod jego opieką.Organizujemy bazarki (których formuła niestety już się wyczerpała),a także przeznaczamy własne środki aby starczyło na utrzymanie stada zwierzaków, i na pomoc dla Sławka aby mógł godnie żyć. Niestety nasze możliwości już się skończyły, dlatego bardzo serdecznie prosimy Was o wsparcie w pomaganiu Sławkowi, i zwierzętom którym On bezinteresownie pomaga. W grupie siła, wiem, że razem możemy więcej. Jeżeli pomożemy Sławkowi aby wystarczało mu od renty do renty, On nadal będzie mógł oferować bezpłatny dom tymczasowy tym psiakom które tego na prawdę potrzebują. Bez takich ludzi jak Sławek, wiele porzuconych i nie chcianych psiaków czy też kotów, nie miałoby w ogóle żadnych szans na przeżycie. Zwierzaki którym Sławek dał tymczasową lub stałą przystań, są u niego na prawdę bardzo szczęśliwe, i dobrze zaopiekowane. Sławek pomaga im bardzo świadomie, wszystkie zwierzaki są regularnie odrobaczane, zabezpieczane na kleszcze, szczepione, leczone i sterylizowane. Priorytetem jest także szukanie psiakom lub kotkom sprawdzonych domów stałych. Na co niezbędne są pieniążki: - pokrycie kosztów transportu do miasta, aby skorzystać z pomocy medycznej dla zwierząt lub Sławka, Sławek musi płacić od 50 do 70 zl za przejazd. - zakup jedzenia dla Sławka i zwierząt. - zakup opału, - leczenie i leki dla zwierzaków, szczepienia zwierząt, - leki dla Sławka, - zakup środków czystości, Proszę Was bardzo, pomóżmy razem ogromnemu Zwierzolubowi jakim jest Sławek, który nigdy nie zawiódł żadnego zwierzaka znajdującego się pod jego opieką. A także wielokrotnie dał bezpłatny DT dla zwierząt które ogłaszaliście na Fb, i które leżały mocno Wam na sercu. Dzięki niemu, wiele już psich i kocich istnień uniknęło bezdomności i znalazło u niego bezpieczną przystań. Wiele już z tych psiaków i kotów, którym On pomógł ma już dom stały. Pokażmy Sławkowi, że teraz On może na Nas liczyć. Nie zostawiajmy go samego, każdy z nas może znaleźć się w podobnej sytuacji. Każda złotówka pomaga! Nawet najdrobniejsze wpłaty są cenne. Na Fb jest także wydarzenie, gdzie pokazujemy jakim czworonogom Sławek pomaga, zapraszamy do udziału i udostepniania, https://web.facebook.com/events/522970197863540/