Fakturka którą otrzymaliśmy do zapłaty za odrobaczanie i szczepienia maluchów oraz leczenie naszych kociaków w ciągu ostatnich dwóch miesięcy opiewa na kwotę prawie 3000 zł.

Zrzutka została założona ponieważ w bardzo krótkim czasie przybyło nam kilku podopiecznych

Tylko wczoraj przybyło nam osiem kociaków

Jedna kotka z dwoma małymi jeszcze jeden jest do złapania , mamusia będzie do wypuszczenia bo jest dzikim dzikiem czeka tylko na zabieg sterylizacji.

I druga kotka z czterema maluszkami.

Mamusia jest oswojona miziasta przekochana, wczoraj od razu pojechała na zabieg sterylizacji i na razie mieszka z dzieciakami w domu tymczasowym u naszej Gosi. Maluchy będą zaszczepione dwa razy i wtedy będą w kawiarni chyba że prędzej znajdą się chętni na ich adopcję 😻

Ostatnio leczyliśmy też naszą Agatę, ale nie tą która jest w kawiarni tylko Agatkę którą nasza Aga dokarmia z inną ferajną bezdomniaków

Agatkę pogryzł szczur i miała okropną ranę na mordce

Agacia już jest zdrowa wróciła do swoich kumpli i wszystko jest okej.

Nasza Calineczka też miała wypadek, nie bardzo wiemy co się stało,ale dziewczynka uszkodziła sobie oczko najprawdopodobniej w zabawie z jakimś kotem. Na oczku zrobiła się rana strasznie krwawiło i od 10 dni leczymy naszą kochaną Calinkę.

Calinka jest w kawiarni ponieważ w domu tymczasowym bardzo źle się czuła tęskniła za Ralfem i za resztą swojej ekipy.

Teraz już oczko jest dużo ładniejsze, ale ciągle poddajemy jej leki.

Następną kontrolę mamy za dwa tygodnie.

Bardzo potrzebujemy Waszej pomocy.

Musimy zapłacić za leczenie dziewczyn, sterylki no i potrzebujemy fortuny na jedzonko , żwirki, szczepienia , odrobaczenie, testy i leczenie maluchów i reszty podopiecznych.