Hej, dziś zwracam się o pomoc w uzbieraniu pieniążków na autko, na dojazdy do pracy, szkoły, kursy córki oraz na podróże do rodziny, do której jeżdżę przez brak auta tylko dw razy maksymalnie w ciągu roku. Nie stać mnie na odłożenie nawet 5 tysięcy na jakieś skromne auto na dojazdy, ponieważ sama oracuje i utrzymuje córkę, bez wsparcia alimentcyjnegi od taty dziecka ani też od rodziny, radzimy sobie same. W zeszłym roku w wyniku wypadku, moje auto zostało zezlomowne, a pieniążki z odszkodowania przekazne na naukę i bierzace potrzeby życiowe oraz spłatę kredytu, teraz niestety nie ma jak odłożyć na auto , nie chce kupować czegoś za miliony, po prostu uto sprawne, by posłużyło chwilę i ułatwiło też codzienność, ponieważ bez auta jest trochę gorzej być w określonym czasie w wielu miejscach, co prawda przez rok nauczyłam sos podróżować komunikacja kiepska oraz PKP, ale jeżeli człowiek chce coś załatwić czy zrobić iekszw zakupy do domu, pojechać z pracy do lekarza to niestety jest to mega męczące. Piszę szczerze, nie owijam w bawełnę. Mi jest ciężko mej przy zarobkach 4000 na rękę, opłatach za samo mieszkanie 2000, do tego media prąd, gaz plus szkoła córki 1200 to zostaje nic tak na prawdę na życie więc nie ma z czego odłożyć. Do tego ostatnio pochorował nam się piesek i na nią też idzie duża część pienizkow, bo to członek rodziny, a tu też wizyty u weterynrza to wiadomo też lepiej podjechać autem, dlatego prośbą o wsparcie...nie lubię prosić o pomoc, le nie mogę liczyć n pomoc banków i brać kredytów, na rodzinę też nie ponieważ moja swoje wydatki i życie, w tych czasach nie jest łatwo smotnym ludziom , kobietom zwłaszcza jeszcze z dzieckiem bez wsparcia że strony taty na ogarnięcie wszystkiego. No ja się nie poddaje, ale czasem na porawde bywa bardzo ciężko, dlatego też siegnelam do internetu zwracają się do obcych kudzi z dobrym sercem o pomoc w spełnieniu malutkich marzeń i pomocy wyjścia powoli na prostą. Z góry bardzo dziękuję za wszelką pomoc.