W niedzielę (04.04.2021) z nieznanej przyczyny spłonął warsztat naszych przyjaciół Bartka i Marcina. W akcji gaśniczej brała udział rodzina, sąsiedzi (oderwani od świątecznego śniadania) oraz jednostki PSP i OSP, dzięki czemu pożar nie przeniósł się na dom rodzinny Bartka. Niestety warsztat spłonął doszczętnie, w wyniku czego Bartek i Marcin ponieśli ogromne straty.

Warsztat był miejscem, w którym zapoczątkowali, a następnie rozwijali swoją pasję do budowania łodzi. Pożar doszczętnie zniszczył całą zawartość warsztatu, a wraz z nią owoce ciężkiej, wieloletniej pracy. Spłonęły trzy nowiutkie silniki, w pełni wykończony prototyp łodzi, nad którym Bartek i Marcin pracowali ponad rok oraz wszystkie profesjonalne elektronarzędzia niezbędne do pracy, kompletowane przez wiele lat. Całość strat poniesionych w wyniku pożaru to koszty wyliczone na około 150 tysięcy złotych, w tym 50 tysięcy długu (zakupione silniki).

Niniejszą zbiórkę założyły dzieci i przyjaciele Bartka i Marcina. Głównym celem jest zebranie kwoty, która umożliwiłaby spłacenie długu powstałego przy zakupie utraconych silników. Dodatkowe środki pozwolą na zakup narzędzi niezbędnych do powrotu do pracy.