Stajnia marzeń
Stajnia marzeń
Nasi użytkownicy założyli 1 227 865 zrzutek i zebrali 1 352 370 766 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Z końmi związana jestem od dziecka. Już w szkole podstawowej, gdy zaczęłam jeździć konno powstało moje małe marzenie o posiadaniu własnego kopytnego. Spełniło się ono w 2016 roku kiedy uczelnia, na której studiowałam sprzedawała część koni rekreacyjnych. Wśród nich był mój ulubieniec sprzed kilku lat. Zdecydowałam się na jego kupno po czterech latach od ostatniej jazdy na nim. Zupełnie spontanicznie, bez większych przemyśleń, kierując się sercem i sentymentem. W tamtym okresie zaczęła się też moja przygoda zawodowa związana z tymi zwierzętami: najpierw dorożki, później prowadzenie jazd rekreacyjnych do teraźniejszego luzakowania. W międzyczasie kupiłam kolejne dwa konie i gdzieś tam w podświadomości zaczęły się tworzyć plany na własną przydomową stajnię.
Teraz jestem bliższa spełnienia tego marzenia niż kiedykolwiek zakładałam. Kupiłam stare gospodarstwo rolne i na jego terenie chciałabym rozwijać to co pojawiło się w głowie już jakiś czas temu. W planach na pierwszym miejscu jest postawienie dużej wiaty i stajni angielskiej na kilka koni – swoich oraz pensjonatowych. W kolejnych etapach chciałabym zrobić bezpieczne pastwiska, wyremontować starą stodołę, wybudować ujeżdżalnię oraz lonżownik, kolejną stajnię i doskonalić to co powstało do tej pory. Na terenie obiektu chciałabym prowadzić jazdy rekreacyjne i pensjonat dla końskich emerytów.
Poza budową stajni, jej zaplecza i kosztów z tym związanych również dom nadaje się do kapitalnego remontu. Zaczynając od instalacji elektrycznej, hydraulicznej, wodociągowej przez wylewki, ocieplenie, remont pomieszczeń po wymianę dachu. Urealnienie mojej wizji wymarzonego gospodarstwa przekracza niestety zdecydowanie mój budżet stąd pomysł na założenie zbiórki i zwrócenie się z prośbą do Was o choćby najmniejsze wpłaty.
Aktualnie jest już zrobiona duża 50metrowa wiata dla koni, została odremontowana stara stajnia, w której docelowo będzie 5 boksów(zostały jeszcze drobne poprawki i wstawienie bezpiecznych dla koni okien) oraz wymieniony dom na dachu. Małymi kroczkami staram się doskonalić to co już jest, ale nadal ogrom pracy i wydatków przede mną. Byłabym ogromnie wdzięczna za Wasze wsparcie i pomoc. Zachęcam też do odwiedzin i przejażdżek konnych :)
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!