Cześć,

Nasz przyjaciel od kilku miesięcy jest w trudnej sytuacji życiowej. Na początku roku przez miesiąc przebywał w szpitalu a potem na zwolnieniu lekarskim co pochłonęło całe jego oszczędności. Parę miesięcy temu stracił pracę. Ma informacje o tym że przyjmą go z powrotem ale nikt nie wie za jaki czas a ze względu na jego kiepski stan psychiczny ciężko mu znaleźć na ten moment inną. W ostatnim miesiącu niespodziewanie stracił też mieszkanie z winy nadużyć najemcy, przez co w ciągu dwóch tygodni stał się bezdomny. W tym momencie przebywa u jednej z nas, niestety jest to tylko czasowe rozwiązanie, a żadna z nas nie ma możliwości wesprzeć go finansowo.

Leczy się stale psychiatrycznie, ale w tym momencie nie stać go na wykupienie leków bez których jego funkcjonowanie stanie się bardzo zaburzone. Ma też swojego ukochanego kotka i potrzebuje dla niego dobrej jakości karmy. Rozważa rezygnację z kierunku bo nie stać go na opłacenie czesnego, ale to też nie rozwiąże reszty problemów, a na studiach strasznie mu zależy. Nie trzeba też chyba wspominać o potrzebach takich jak jedzenie i inne podstawowe produkty.

Jest jedną z najwspanialszych osób, które znamy, zawsze gotowy pomóc i wysłuchać. Chcemy żeby miał możliwość prowadzić spokojne życie i ukończyć studia pedagogiczne dlatego właśnie zwracamy się do Was o pomoc. Będziemy wdzięczne za każdą złotówkę. 💚