Zdrowe i zadbane zęby są ważne, myślę, że nie tylko dla mnie. Jeśli również tak uważasz, zapraszam do zapoznania się z moją historią.

Dlaczego ta zrzutka powstała?

Mam 25 lat i niestety, również spory problem z uzębieniem. Jak wiadomo, leczenie jest coraz droższe, a z roku na rok mam coraz większą świadomość, że mnie na to nie stać. Staram się nie uśmiechać szeroko, zwłaszcza do zdjęć. Przy obcych osobach czuję się skrępowana i robię wszystko, by nie zwracali uwagi na moje "wyjątkowe" uzębienie. Jest to męczące, bardzo wpływa na moją samoocenę, jak również pewność siebie. Im więcej czasu upływa, tym bardziej zdaję sobie sprawę, że powoli taki stan rzeczy niszczy moją psychikę i hamuje przed wieloma rzeczami, które chciałabym zrobić, jednak brak mi odwagi. Zwłaszcza w kontaktach międzyludzkich.

Co jest do zrobienia?

Moje zęby wymagają zaawansowanego leczenia. Na początek będzie potrzebna wymiana plomb, później wyrywanie ósemek, następnie aparat ortodontyczny na górę i dół, a na koniec implanty. Odwiedziłam już wielu specjalistów i gdyby chodziło tylko o pieniądze - byłoby i tak nieźle. Jednak niewielu chce się podjąć takiego leczenia, ponieważ kształt mojej szczęki również jest... Wyjątkowy. Mam wąską szczękę, co znacznie komplikuje i utrudnia leczenie. Możliwe, że znalazłam jednak kogoś, kto podejmie się tego i może w końcu poczuję się dobrze i pewnie we własnym ciele.

Jak do tego doszło?

Mój problem z zębami najprawdopodobniej jest genetyczny. Jednak nie jest to jedyna przyczyna. Niestety, moi prawni opiekunowie (rodziców nie mam) nie zadbali o moje zęby tak, jak należy, już na etapie wczesnego dzieciństwa, przez co problem się pogłębił. Nie mam im tego za złe, myślę, że to kwestia innego pokolenia - są to osoby starsze, a wcześniej jednak nie dbało się aż tak o uzębienie. Natomiast w moim przypadku szybka i wcześniejsza reakcja mogłaby zmienić więcej. Odkąd tylko mogłam, sama zaczęłam dbać o zęby. Można powiedzieć, że obecnie dbanie o nie jest dla mnie najważniejsze. Regularnie chodzę do dentysty. Niestety całkiem niedawno straciłam też dwójkę, przez zwykłe jedzenie. To sprawia, że teraz nie jem nawet jedzenia o twardej, chrupkiej strukturze, żeby uniknąć powtórki. Ząb ten był do uratowania, jednak nieodpowiednie leczenie doprowadziło do jego całkowitej utraty.

Jak bardzo pomożesz mi, wspierając mnie w moim celu?

Moje uzębienie to coś, co od dzieciństwa spędza mi sen z powiek. Najbardziej zależy mi na tym, by wrócić do równowagi psychicznej i przestać po prostu w kółko o tym myśleć i wstydzić się tego. Chciałabym nareszcie wiedzieć, co to znaczy mieć piękne i zadbane zęby. Wpłacając chociażby złotówkę na ten cel sprawisz, że odzyskam wiarę w to, że faktycznie może tak być i że moje największe marzenie w końcu się spełni. To uczucie będzie nie do opisania, tak samo, jak moja wdzięczność. Ze swojej strony mogę obiecać, że będę dbać najlepiej na świecie o moje nowe, wyleczone zęby, tak jak dbam teraz.