Gdy urodził się Kacper Wójcik - waleczny Anioł byliśmy niesamowicie szczęśliwi... Jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy, że stracimy zdrowe dziecko i nasz syn potrzebować nas będzie do końca życia...

Kacper urodził się z prawidłowej ciąży otrzymując 10 punktów w skali Apgar.

Pierwsze pół roku po narodzeniu wyglądało normalnie, potem wszystko się zmieniło. Zaniepokoiło nas, że nasz syn nie siedzi samodzielnie i nie nabywa nowych umiejętności jak jego rówieśnicy. Zaczęliśmy szukać przyczyny - liczne wizyty w szpitalach, wiele przeróżnych badań przyniosło nam druzgocącą diagnozę - Zespół Angelmana.

Zespół Angelmana jest ciężką chorobą neurologiczna, objawiającą się niepełnosprawnością intelektualną, problemami z poruszaniem się, chodzeniem, a także z brakiem snu, brakiem mowy, padaczką, problemami ze wzrokiem oraz trudnościami w nabywaniu nowych umiejętności...

Nasz syn ma teraz prawie 5 lat. Jest bardzo pogodnym i uśmiechniętym dzieckiem, jednak w dalszym ciągu nie jest samodzielny - nie chodzi i nie wypowiedział jeszcze ani jednego słowa. Wiemy, że tylko dzięki regularnym rehabilitacją uda nam się to osiągnąć. 

Walczymy o niego każdego dnia, staramy się, by miał szczęśliwe dzieciństwo. Od 9 miesiąca życia Kacper jest rehabilitowany ruchowo, a od 2 roku życia uczęszczamy regularnie na zajęcia logopedyczne połączone z komunikacją alternatywną. Robimy wszystko co w naszej mocy, by Kacper był samodzielny, na tyle na ile to możliwe. By postawił pierwsze samodzielne kroki i wypowiedział pierwsze samodzielne słowa. To nasze największe marzenie.. 

Tylko dzięki regularnym ćwiczeniom możemy zapewnić mu lepszą przyszłość. Co uda nam się wypracować teraz zaowocuje w przyszłości. Turnusy rehabilitacyjne dają Kacprowi bardzo wiele - zawsze czymś nas zaskakuje po takim wysiłku. Po ostatnim - jest stabilniejszy, ładniej stawia kroki prowadzony pod paszki i ma dużo lepszą koncentrację.

Niestety koszty turnusów rehabilitacyjnych są ogromne. Jeden dwutygodniowy wyjazd na terapię kosztuje około

12 000 złotych. To znacznie przekracza nasze możliwości finansowe. W 2024 roku mamy zaplanowane trzy takie wyjazdy i żyjemy pełnią nadziei, że uda nam się na nie pojechać...

Dlatego prosimy Was o pomoc w walce o lepsze jutro dla naszego Kacpra. 

"Siłą jest zespół! Można dużo zrobić w pojedynkę, ale największe sukcesy osiąga się przy wsparciu innych."

Wdzięczni za każdy gest rodzice Kacpra - Marika i Adam

Możecie również śledzić życie Kacpra na:

Facebook: https://m.facebook.com/111008611368275

Instagram: https://instagram.com/kacperangelman

Fundacja, w której można oddać 1,5% podatku: https://sercadlamaluszka.pl/nasi-podopieczni/kacper-wojcik