id: s23m88

SCHRONIENIE przed ZIMĄ_PAN HENRYK z REKSIEM

SCHRONIENIE przed ZIMĄ_PAN HENRYK z REKSIEM

Nasi użytkownicy założyli 1 167 393 zrzutki i zebrali 1 214 883 975 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

ye9cdfd37364dfd6.png


Witaj NIEZNAJOMA, Witaj NIEZNAJOMY,

Witaj POMOCO wszelkiego rodzaju,

Witaj SĄSIADKO, Witaj SĄSIEDZIE,

Witaj ŚWIĘTY MIKOŁAJU, wciąż WIERZĘ że ISTNIEJESZ. Dlatego z DUŻĄ DOZĄ ŚMIAŁOŚCI, jak co roku, do Ciebie PISZĘ ... LIST... 

v459fe7fb02705c3.jpeg

Zdaję sobie sprawę, że do tej pory, dla większości z Was/Państwa, jestem nieznana. Ci, którzy mieli możliwość kiedyś mnie poznać, Ci którzy zdołają przeczytać ten post, wierzę że zechcą po raz kolejny zaufać, włączyć się w akcje i wspólnie ze mną być WSPÓŁTWÓRCĄ realnej, na naszych oczach, POMOCY = PRZEMIANY JAKOŚCI czyjegoś ŻYCIA. Dziś bohaterem naszej podróży jest PAN HENRYK z REKSIEM. Piszę dziś do Państwa, niczym list do Świętego Mikołaja, wchodząc w rolę Elfa który ponad rok temu zauważył NIEMOC kolejnego człowieka. Do niedawna, w przypadku tej rodziny, działałam w ciszy, pomagając na mniejszą skale, służąc rozmową, przyczepką dla psa, podarowanym jedzenie. Pomagałam jak wielu z Państwa. Dziś jednak potrzeba pomocy większego wymiaru.

n2b6fa3409e4d349.jpegp8538e23718e36fd.jpeg

Lista potrzeb, w tym przypadku, długo ewaluowała z uwagi na poszukiwanie najlepszego rozwiązania na najbliższe miesiące/ te ZIMNE MIESIĄCE. Domyślam się, że gdy czytasz ten list, zapewne siedzisz w ciepłym miejscu/ może wygodnej kanapie, może w wygodnym fotelu a obok stoi dobra kawa, może gorąca herbata (doprawiona nutą świąteczną w postaci goździków, plastra pomarańczy...). Wiedz - uświadom sobie proszę, że właśnie tego - tego komfortu, który Ty teraz doświadczasz, ten Pan NIE MA a jego dzisiejszy "DOM" to nic innego jak: stary/ zniszczony budynek w stanie ZAGRAŻAJĄCYM ŻYCIU! s8705600acc0f7ad.jpegDach jest zarwany w większości pomieszczeń a na budynku i na działce ciąży wyrok eksmisji. Nowy właściciel nie stosuje się do wyroku sądu (a te działają opieszale lub wcale), zastrasza rodzinę, wiele miesięcy temu odciął media, chcąc ZMUSIĆ DO OPUSZCZENIA MIEJSCA ZAMIESZKANIA. Na dzień dzisiejszy w budynku: NIE MA prądu (jest 1 żarówka na agregacie), NIE MA wody (jest dowożona od sąsiada, tylko pitna), NIE MA łazienki (nie potrafię nawet sobie wyobrazić jak tutaj funkcjonuje podstawowa kwestia zachowania higieny) = po prostu NIE MA tutaj warunków do ŻYCIA. Warunki są dramatyczne a do okien puka zima. l47d6baaa9d809ee.jpeg

Parę dni temu zaczął pru-szyć śnieg, DZIECI SIĘ CIESZĄ a ludzie ubodzy trzęsą się z zimna, z przerażeniem patrząc co przyniesie pogoda każdego następnego dnia. NIEBEZPIECZEŃSTWO jest REALNE z uwagi na nadchodzące niebawem opady deszczu czy śniegu/ jego ciężar, który będzie dociążać konstrukcje. Wiem, że działania muszą zostać podjęte NATYCHMIAST. Wiem, że w obecny dom NIE MA NAJMNIEJSZEGO SENSU INWESTOWAĆ ŻADNYCH PIENIĘDZY. Zrozumiałam, że trzeba znaleść budynek/ miejsce zastępcze do czasu otrzymania lokalu mieszkalnego od miasta (a to może potrwać ok 2-5 lat).

c8d977e41203692f.jpeg Po wstępnej analizie prawnej i rozpoznaniu sytuacji rodzinnej, przyjmuję dwojaki plan działania: PLAN A lub PLAN B. O finalnym wyborze rozwiązania A lub B będziemy mogli decydować na bieżąco wraz z ilością wpłat, rozwojem sytuacji prawnej, panujących warunków pogodowych i innych.


PLAN A = zakłada stworzenie warunków na PRZETRWANIE ZIMY, w domu który należał do mamy Pana Henryka (TU POTRZEBA: zakupu 3-4 ton węgla, wstawieniu 2 okien, wymianie drzwi wejściowych, dostawie kontenerów budowlanych, pomocy wolonotariuszy w sprzątaniu (SPRZĄTANIE wstępnie PLANUJĘ NA 12 grudnia = sobota = godz.10.00 = osoby chętne proszę o pozostawienie komentarza pod postem), wywozu ogromnej ilości śmieci z działki oraz z wnętrza budynku (patrz. zdjęcia), ocene budynku, postawieniu toalety toi-toi, zaadaptowaniu kuchni i wiele innych... W mojej ocenie, stan omawianego budynku jest zły, jednak w ocenie rodziny warunki tutaj panujące wciąż będą lepsze od aktualnych :(. Z informacji pozyskanych, wiem że na tej działce mamy chociaż dostęp do wody + prądu.ld494ccff3aab96a.jpeg Dom, o którym mowa powyżej jest miejscem, które do dziś nie ma uregulowanej strony prawnej a należał do mamy Pana Henryka. Jest szansa, że stanie sie on domem docelowym dla PANA HENRYKA z żoną, REKSIEM, Dino (są to sprawy spadkowe, które rodzina ma nieuregulowane od lat, tu prosiłabym o pomoc prawników do konsultacji ze mną paru zagadnień). Dysponuję dokumentacją od rodziny.


PLAN B = do którego wykonania będę dążyć w pierwszej kolejności. Plan B zakłada zakup kontenera budowlanego/ mieszkalnego - ocieplanego i postawienie go na niewielkiej działce, do której rodzina twierdzi że ma dostęp. Kontener taki, w znacznie szybszym czasie można zaaranżować na cele mieszkaniowe (np. na okres/w oczekiwaniu za mieszkanie z ZKZL). Wszystko jednak zależeć będzie od zgromadzonej ilości środków, możliwości posadowienia na działce (tu dostęp mamy utrudniony z uwagi na kształt posesji i istniejące nieruchomości). Rozwiazanie to daje jednak możliwości mieszkaniowe w przyzwoitych warunkach, w znacznie szybszym czasie, dodatkowo zyskujemy czas na gromadzenie kolejnych środków czy regulacje aspektów prawnych.m726acca416ab8d0.pngW jednym, jak i drugim rozwiązaniu (A czy B) zadanie jest trudne do wykonania z uwagi na małą ilość czasu, brak pełnych informacji prawnych ze strony rodziny, brak środków.

nfb3e2fe4d6ae660.pngChcę zaznaczyć, że zorganizowana przez mnie zbiórka ma na celu nieść pomoc o szerszym działaniu, uporządkowaniu spraw formalnych Pana Henryka i dobrania najlepszych instrumentów pomocy, możliwych do wykonania na TU I TERAZ. Pomoc, która nie tylko zaspokoi potrzeby najbliższych dni/ okresu Świąt a będzie pomocą, którą ODCIĄGNIE rodzine od złych myśli, DA NADZIEJE na lepszy nowy dzień, choć trochę POPRAWI JAKOŚĆ życia, co przełoży się na JAKOŚĆ ZDROWIA, w tym również psychicznego. Projekt ten ma być przysłowiowym podaniem wędki, nie przekazaniem ryby. Projekt ten WYMAGA i dalej BĘDZIE WYMAGAĆ od Pana Henryka/ jego bliskich: współdziałania ze mną, zaangażowania, zatrzymania przy sobie 2 psów (nie zgodzę się by z uwagi na biedę zostały wydane/ przekazane do schroniska gdy MAJĄ KOCHAJĄCEGO ICH OPIEKUNA). h4c5a074e58fcfe2.jpeg

Zebrana kwota będzie wydatkowana na bieżąco, przez najbliższe tygodnie, tak by mieć pewność, że będzie właściwie rozdysponowana. Będę jedynym dysponentem zebranej sumy i środki będą przekazywane na polepszenie warunków życia i stanu zdrowia jego i jego rodziny. Rodzina Pana Henryka, z uwagi na brak wiedzy i pieniędzy, przed laty podpisała bardzo niekorzystne dla siebie dokumenty, stąd dzisiejszy wyrok eksmisyjny i stąd moja forma działania. W zamian będę publikować posty, co udało nam się dokonać NA DRODZE ZMIAN, w jakim miejscu będziemy, gdzie zmierzamy, co będzie potrzebne Panu Henrykowi w kolejnych tygodniach.


PODSUMOWANIE = W GRUDNIU POTRZEBUJEMY:

1.WPŁAT

2.WOLONOTARIUSZY (pomoc przyz sprzątaniu)

3.POMOCY PRAWNEJ


Jeśli jesteś osobą prywatną/ firmą/ moją sąsiadką/ sąsiadem/ znajomą/ znajomym CZEKAM na twój każdy GEST. Głęboko wierzę, że możemy TWORZYĆ LOKALNĄ POMOC, wpierać się ZAWSZE, w każdym momencie naszego CODZIENNEGO DNIA. Głęboko wierzę, że MAŁYMI ODRUCHAMI ŻYCZLIWOŚCI zmieniamy ŚWIAT od naszego podwórka: tu przed domem, tu przed blokiem, czy tu na klatce spotykając sąsiada i uśmiechając się do Niego. Starajmy się na zło ODPOWIADAĆ DOBREM, starajmy się pomagać sobie zawsze. To jest moja MISJA, tu i ZAWSZE, od lat.


Poniżej, jedna z naszych dotychczasowych form pomocy. Przy wsparciu dobrych ludzi, Szlachetnej Paczki, naszego wykonawcy akcja również zakończona sukcesem. Wierzę, że teraz również sie uda.z9cee388a3ed8310.jpegl916957b2b76ddc8.jpeg

vf1195f2bbf90196.jpegDrogie MIKOŁAJE, Dziękuję Wam, MARTA OLEJNICZAK

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 195

preloader

Komentarze 6

 
2500 znaków