Staś walczy z cytomegalią: Twoja pomoc może zmienić jego życie
Staś walczy z cytomegalią: Twoja pomoc może zmienić jego życie
Nasi użytkownicy założyli 1 225 959 zrzutek i zebrali 1 347 538 246 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Drodzy przyjaciele, znajomi, wszyscy do których trafi ta zrzutka
Prosimy Was o wsparcie w nierównej walce z chorobą
Celem zbiórki jest zebranie środków pieniężnych, które pomogą nam finansować wielospecjalistyczną opiekę zdrowotną w walce z wirusem cytomegalii i zmianami, których dokonał w ciele Stasia :
- konsultacje lekarskie i innych specjalistów
- badania diagnostyczne i badania kontrolne
- niezbędne leki w tym Valcyte - lek przeciwwirusowy, który nie jest refundowany przez NFZ
- rehabilitację neurologiczną i niezbędny sprzęt rehabilitacyjny do domu
- terapię neurologopedyczną
Stanisław urodził się w 37 tygodniu ciąży. Początkowo ciąża i rozwój Stasia w brzuchu mamy przebiegał prawidłowo. Pierwsze niepokojące informacje pojawiły się w 28 tyg. ciąży, natomiast lekarze uspokajali nas, że niska masa ciała i małe rozmiary nie są niczym niebezpiecznym.
Cierpliwie czekaliśmy na narodziny Stasia – ten wyjątkowy dla nas dzień nadszedł 27 czerwca 2024 roku. Ciężko opisać jak bardzo cieszyliśmy się z tego, że w końcu możemy go poznać.
5 dni po porodzie pojawiły się wyniki badań krwi i moczu, wtedy dowiedzieliśmy się co było przyczyną niskiej masy i małego rozmiaru ciała. Staś urodził się z zakażeniem wirusem cytomegalii, który zahamował rozwój jego organizmu w łonie matki i dalej robi to już poza nim.
Tego dnia nie wiedzieliśmy jeszcze najgorszego.
19 dni po urodzeniu odbyło się kolejne ważne badanie – rezonans magnetyczny głowy. Niestety mimo głębokich nadziei, że to badanie nic nie wykaże, okazało się, że wirus zaatakował mózg naszego aniołka. Doprowadził tym samym do zmian w budowie kory mózgowej (wady mózgu) określanej Polimicrogyrią. Taka diagnoza zwaliła nas z nóg.
Mimo bardzo ciężkich pierwszych tygodni, cała nasza trójka nieustannie podejmuje wszystkie możliwe starania, aby przyszłość była jak najlepsza. Liczne wizyty u lekarzy i innych specjalistów, badania, fizjoterapia, ćwiczenia w domu, przyjmowanie leków stały się codziennością Stasia od pierwszych tygodni jego życia.
Aby w pełni wykorzystać potencjał jaki drzemie w naszym małym wojowniku potrzebujemy wsparcia finansowego, które umożliwi nam dalsze korzystanie z pomocy jaką oferuje dzisiejsza medycyna. Niestety intensywna opieka wiąże się z dużymi kosztami, które przekraczają nasze możliwości. I tutaj ogromna prośba od nas, rodziców Stasia, o wsparcie w tej trudnej walce.
Dziękujemy z całego serca za każdą wpłaconą złotówkę
Rodzice Stasia - Magda i Mateusz
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Zdrowia ♥️
Zdrowia ❤️
Trzymamy kciuki 💪🫶
Ściskam
Marta
Trzymam kciuki ze wszystko sie ulozy!