Na leczenie króliczka
Na leczenie króliczka
Nasi użytkownicy założyli 1 282 599 zrzutek i zebrali 1 505 319 799 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć, nazywam się Wanda- tak naprawdę jestem chłopcem ale mama na początku nie wiedziała i tak mnie nazwała. Jestem dwuletnim bardzo schorowanym króliczkiem. Opowiem wam moją historię... od czego by tu zacząć.. 18 sierpnia 2020 roku moja mama zauważyła że nie byłem taki wesoły jak zawsze, nie jadłem, bobków brak. W trybie cito zabrała mnie do weterynarza, Pan doktor mnie zbadał - diagnoza gorączka i hiperglikemia, a jak się później okazało moje ząbki są bardzo słabe i trzeba je usunąć bo znajduję się pod nimi olbrzymi ropień... wyleczyli mnie. Jednak 11 dni później - 29.08 w moich wynikach krwi na kontroli pogorszenie - kokcydioza, a do tego zmiana rozrostowa na lewym jądrze- na szczęście niegroźna i odwlekana ze względu na mój stan zdrowia kastracja załatwiła sprawę. Co 3 tygodnie pojawiałem się u Pana doktora na usuwanie kolejnych ząbków, bardzo źle znosiłem narkozę (raz zrobiłem psikusa i nie chciałem się wybudzić, ale ukochany lekarz mnie przekonał). Moja mama przyzwyczaiła się do wizyt co drugi dzień na zastrzyki aby ropień wyleczyć.. Wszystko było w porządku, powoli usuwaliśmy ząbki jednak walentynki mama musiała spędzić ze mną w szpitalu dla zwierząt ponieważ zacząłem bardzo kichać, do tego pojawił się wypływ z nosa i lewego oczka,dostałem zastrzyk a następnego dnia pojechaliśmy na cito do mojego ulubionego lekarza- diagnoza- bobków nie ma, nie jadłem dlatego pan doktor nie mógł podać mi narkozy żeby sprawdzić jak tam te moje ząbki- spędziłem kilka dni na hospitalizacji,dostałem antybiotyk a następnie 2 tygodnie później pojechałem tam z powrotem. Dowiedzieliśmy się że mam zniszczone zatoki nosowe przez jakąś okropną bakterię,która może być nieodporna na antybiotyk. Zaczęliśmy leczenie - 3 miesiące co drugi dzień dostaje zastrzyki. Pan doktor powiedział ze rokowanie są złe jednak mama się nie poddaje i jeżdżę co tydzień na kontrolę, ale moja mama studiuje i powoli brakuje jej pieniążków na moje leczenie. Wydatki są bardzo duże. Bardzo proszę o pomoc.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Powodzenia!
Powodzenia 💚🐰