Cześć! Mam na imię Szymon i fascynuje się zjawiskami paranormalnymi od najmłodszych lat. Osobiście wierze w duchy oraz wszelkiego rodzaju sprawy związane z okultyzmem, spirytyzmem, magią etc. Mimo mojej wiary w sprawy parapsychologiczne podchodzę do nich niestety dość sceptycznie, ponieważ większość "dowodów" na istnienie "niewyjaśnionych" zjawisk, które dane mi było zobaczyć, bardzo łatwo można podważyć lub wyjaśnić w sposób logiczny... Dlatego zdecydowałem, że chcę przekonać się o tych wszystkich duchach, zaklęciach, rytuałach, seansach itd. na własnej skórze drogą eksperymentalną i śledczą. Mam zamiar publikować systematycznie wszelkiego rodzaju próby porozumienia się z "duchami", urbexy, zwiedzanie potencjalnie nawiedzonych miejsc, eksperymentowanie z zaklęciami oraz wiele więcej, nie tylko w celach rozrywkowych i dostarczania wrażeń moim widzom (którzy może i sami by chcieli podjąć się takich czynów, ale nie mają odwagi lub czasu) lecz również chciałbym dołożyć swoją "cegiełkę" w tej mało zbadanej dziedzinie jaką jest życie po śmierci. 

(obok urządzenia widać dym, który teoretycznie może być moim oddechem, aczkolwiek właśnie przy tej "mgiełce" urządzenie wykazuje wzrost pola elektromagnetycznego)

Niektórzy mogą myśleć o zjawiskach pozazmysłowych jak o dziecinniej zabawie, lecz ja podchodzę to tego tematu całkowicie poważnie. Śmiało mogę stwierdzić że spirytyzm jest nauką przyrodniczą, która nie została całkowicie zbadana "naukowym okiem", oraz która może otworzyć oczy w dziedzinie naszego przeznaczenia oraz śmierci. Pragnę zaznaczyć że spirytyzm - jak wielu wierzących, aczkolwiek niedoinformowanych może sądzić - NIE JEST SEKTĄ ANI RELIGIĄ! Nazwałbym go przyjacielem religii, ponieważ osoby niewierzące znajdują w nim wiarę, a osoby wierzące jeszcze większą bogobojność. Ponadto, dobrze skompletowana wiedza teoretyczna pozwala uniknąć pewnych "kłopotów" związanych z jego praktykowaniem. Moją wiedzę opieram na książkach takich jak np. A. Kardec "Księga duchów", I. Wilson "Życie po śmierci", R. Foulton "Wywoływanie duchów - praktyczny kurs spirytyzmu" etc.

(w zaznaczonym kółku udało mi się uchwycić "twarz", oczywiście może to być odbicie lampy błyskowej od pomnika, lecz takowe również jest widoczne na środku zdjęcia. W lewym górnym rogu powiększyłem ten obszar).

Chciałbym zaznaczyć iż moje dotychczasowe materiały nie są i nigdy nie będą spreparowane, by przyciągnąć uwagę. Kłóciłoby się to z moim zamysłem zdobywania wiedzy i dzieleniem się nią z osobami chcącymi śledzić moje dokonania. Jak wyżej wymieniłem moim celem jest zwiedzanie i badanie potencjalnie nawiedzonych miejsc w których dochodzi do aktywności paranormalnej oraz udokumentowanie moich postępów w specjalnie przygotowanych dzienniku jak i na stronach typu Facebook, YouTube, Instagram czy TikTok. Mam zamiar próbować nawiązywać kontakt z duchami za pomocą specjalnych narzędzi jak np. tablica Ouija czy Spirit Boxy (P-SB11), a ich rzekomą obecność sprawdzać różnego rodzaju miernikami pola elektromagnetycznego (K-II). Jestem również zaopatrzony w aparat fotograficzny i kamerę full spectrum z wbudowaną lampą promieni IR (podczerwonych) w celu uchwycenia tego co nazywamy duchem na zdjęciu lub wideo.

(niebieska błękitna kula uchwycona nocą na cmentarzu, zupełnie nie przypominająca znicza. Po prawej stronie powiększony obszar dla lepszej przejrzystości).

Nie od dzisiaj wiadomo że zjawiska parapsychologiczne często idą w parze razem z zakłóceniami sprzętu elektronicznego. Dzięki rozwojowi technologii dzisiaj w XXI w. możemy cieszyć się urządzeniami mogącymi przydać się w zdobywaniu wiedzy na tematy wykraczające poza nasze zmysły. Sam dysponuję już dwoma czytnikami pola elektromagnetycznego, aparatem fotograficznym, kamerą widzącą w podczerwieni, kamerą GoPro, radiem P-SB11 (spirit box), małą kamerą szerokokątną oraz mocnymi latarkami pomocnymi w eksploracji miejsc po zachodzie słońca.

Aby moje badania osiągnęły odpowiednie rezultaty, tak bym mógł rzetelnie i merytorycznie dzielić się nimi z Wami potrzebuję dokupić kilka urządzeń, które przyniosą jeszcze lepszy efekt w próbach uchwycenia tego co zazwyczaj nie jest widoczne gołym okiem. Poniżej znajduje się lista takowego sprzętu:

-Kamera termowizyjna,

-Rzutnik siatki promieni laserowych,

-Termiczny detektor ruchu,

-Kamera NightVision,

-Lampa promieni podczerwonych 48 LED,

-Kamera obserwacyjna z czujnikiem ruchu,

-Karta pamięci 256GB,

-Kamera SLS Kinect.

(na zdjęciu moja postać, a za moimi plecami bardzo jasny punkt - być może odbicie lampy błyskowej od znicza. W lewym górnym rogu powiększony obraz tamtego miejsca.)

Moim zdaniem wielu łowców duchów nastawionych jest nadziej na zabawę i dostarczanie wrażeń swoim widzom niż na faktyczną szansę - o ile ich materiały przedstawiają prawdziwe wydarzenia parapsychologiczne - dogłębnego zbadania zjawisk z którymi mają styczność. Mogę zagwarantować że będziemy próbować dostarczyć światu różnych namacalnych dowodów, które pomogą zgłębić tajniki życia po życiu, lecz nastawiam się też na ewentualne "nudy", gdyż nie w każdym "dziwnym" miejscu musi akurat grasować duch. Mimo wszystko mam nadzieję że nie ważne czy w nudzie czy w ekscytacji, będziecie w tym razem ze mną!

Pragnę serdecznie podziękować wszystkim wspierającym! To świadczy o Was i o Waszej chęci poznania tego co nieznane, a co na pewno przyczynie się przy odpowiednich wiatrach do zrzucenia pewnej starej kurtyny, która zasłania nam oczy! Mam nadzieję że stworzymy razem coś imponującego! A dla osób chcących wesprzeć mnie trochę mocniej, przygotowałem pewne nagrody i niespodzianki, które opisane są niżej pod opisem. Mam nadzieję że każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie!

Z pierwszym filmem dokumentującym moją wyprawę do podobno nawiedzonego budynku, w którym to już pojawiła się pewna grupa poszukiwaczy duchów, ruszę w okolicach czerwca - najpóźniej z końcem tego miesiąca - a do tego czasu załatwiam wszelkie sprawy organizacyjne, tak by móc z czystym sumieniem skupić się tylko i wyłącznie na samych badaniach.

Zapraszam również do śledzenia i obserwacji profilu "Wierzę w duchy" na platformach Facebook, TikTok, Instagram oraz YouTube, gdzie można znaleźć już luźne wyprawy, zdjęcia czy poszczególne informacje o sprzęcie czy książkach.

Pozdrawiam Was serdecznie i liczę że osiągniemy sukces!!!