na bilet do lepszego życia dla JUJI
na bilet do lepszego życia dla JUJI
Nasi użytkownicy założyli 1 233 595 zrzutek i zebrali 1 370 892 630 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Juji to około 5 letnia sunia w typie Corgi. Jej historia zaczęła się w 2021 roku, kiedy to w Gruzji urodziła szczeniaki. Właściciel, nie chcąc kłopotów związanych z utrzymaniem maluchów i karmiącej suni, wywiózł całą rodzinę na pola w okolicach Tkibuli i pozostawił w środku zimy na pewną śmierć. I to był początek powolnej agonii i psiego dramatu na mrozie. Sunia leżała ze szczeniakami na gołej ziemi i starała się je ochronić. Maluchy niestety zamarzły, a ona sama była na granicy życia i śmierci. Ludzie, którzy ją znaleźli od razu pojechali do weterynarza. Juji była skrajnie wychłodzona i zagłodzona. Na szczęście cudem została odratowana i od 2021 roku przebywa u Tamary, gruzińskiej wolontariuszki, która ma pod opieką ponad 40 psów i 20 kotów.
Los do Juji uśmiechnął się także drugi raz i dostała szansę na nowe życie u boku kochającego człowieka. W Polsce czeka już na nią wspaniała rodzina, która da jej komfort i szczęście do końca życia. Do pełni szczęścia brakuje jedynie środków na transport suni.
Gruzja to piękny kraj, cudowny krajobraz, przepiękne widoki, wspaniali gościnni ludzie, doskonałe jedzenie i wyśmienite wino. Jednak wielu turystów powracających z Gruzji nie może podnieść się z przygnębiających widoków przeogromnej psiej bezdomności, jaką spotyka się na każdym kroku. Psy są wszędzie, na drogach, przy sklepach, na polach, głodne, schorowane, postrzelone, kulejące po potrąceniach, szukające turystów, którzy choć na moment przystaną, którzy nakarmią, którzy pochylą się, aby pogłaskać. Szacuje się, że na ulicach Gruzji w takich warunkach żyje ponad pół miliona psów, przy zaludnieniu 3,7 mln mieszkańców. Skala bezdomności więc jest porażająca. Nie ma systemowych rozwiązań, a nieliczne fundacje nie są w stanie zapanować nad niekontrolowaną rozrodczością. Nieliczni turyści są tak zdeterminowani, że na miejscu znajdują dom tymczasowy, opłacają utrzymanie i leczenie, a po okresie kwarantanny ściągają psiaka do siebie.
Dlatego tak ważna jest każda złotówka, która przybliża Juji do nowego życia. Prosimy, nie bądźcie obojętni na los suni, który daje jej jeszcze jedną szansę!
Każdy psiak wyrwany z tamtejszej niedoli robi miejsce w schronisku kolejnemu. I chociaż to proces żmudny i długotrwały - działamy 💪💪
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!