Pomóżmy panu Mirkowi odbudować dom!

Pan Mirek to człowiek, którego życie nie oszczędzało. Stracił niemal wszystko – zdrowie, dziecko, a teraz dach nad głową. Dom, który własnymi rękami zbudował od fundamentów, został zniszczony przez pożar.

Jest malarzem, dorabia, jak może, malując ściany i wykonując drobne prace u ludzi. Niestety, po ciężkim zawale nie może podjąć każdej pracy, a depresja dodatkowo utrudnia codzienność. Mimo przeciwności nigdy się nie poddał. Był alkoholikiem, ale gdy na świat przyszła jego pierwsza córka, postanowił zerwać z nałogiem – i udało mu się. Los jednak ponownie go doświadczył – jego dzieci zostały mu odebrane. Nie poddał się i walczył o nie tak długo, aż odzyskał ich miłość i zaufanie. Niestety, jedno z jego dzieci zmarło, pozostawiając w jego sercu ranę, która nigdy się nie zagoi.

Pomimo tylu trudności pan Mirek pozostał dobrym człowiekiem. Kocha zwierzęta, pomaga im, dokarmia, leczy. Psy i koty lgną do niego, jakby czuły, że mogą znaleźć u niego ciepło i bezpieczeństwo, którego sam teraz potrzebuje.

Dziś to on potrzebuje naszej pomocy. Stracił część swojego domu i nie ma gdzie się podziać. Każda złotówka przybliży go do odbudowy i powrotu do normalnego życia.

Proszę, jeśli możesz – pomóż! Udostępnij, wpłać choćby najmniejszą kwotę. Razem możemy sprawić, że pan Mirek znów będzie miał swój własny kąt.