Budynek Domu Ludowego (remizy OSP ) to budynek który posiada już bardzo dużą historię.

Prace nad jego powstaniem rozpoczęły się w latach 60-tych i w czynie społecznym były wykonywane przez mieszkańców, a także między innymi w czasie lekcji przez uczniów ( patrz zdjęcie). Blisko 20 lat prac pozwoliło oddać go w około 1984 roku kiedy odbyły się pierwsze wesela, a na dole zaczęła funkcjonować klasa zerowa.

Od tamtego czasu właśnie w sali na piętrze odbywać zaczęły się cyklicznie wesela (między innymi moich rodziców), zebrania wiejskie czy jasełka. Na dole natomiast mieściła się remiza strażacka czy wspomniana „zerówka”.

Przez około 20 lat budynek funkcjonował bardzo dobrze, ogrzewany był piecami kaflowymi (później piecami gazowymi) i pozwalał mieszkańcom na aktywne zrzeszanie się.

W około 2010 roku odbyły się tam ostatnie imprezy (andrzejki czy sylwester), w 2007 roku sam jeszcze organizowałem tam swoją 18stkę i już wtedy budynek nie był ogrzewany.

Przez ostatnie 10 lat budynek to całkowity pustostan. Na piętrze nie działo się nic oprócz sporadycznych zebrań wiejskich w okresie letnim, mury się starzały, budynek z racji braku ogrzewanie czy nieczynnych ubikacji nie był miejscem atrakcyjnym dla wynajmujących. Jasełka czy zebrania wiejskie ostatecznie przeniosły się do szkoły.

Przez ostatnie lata w budynek zaczęły być wpompowywane fundusze. Zaczęło się od termomodernizacji murów i wymiany stolarki okiennej. W kolejnych latach na remont budynku zaczęto przeznaczać większość środków z Funduszu Sołeckiego rozpędziło to prace remontowe które na swoje barki wzięli druhowie OSP Bucze.

W pierwszym roku prac wymieniono całkowicie instalacje elektryczną oraz rozpoczęto prace nad instalacją grzewczą. Położono ponad 2000 metrów kabli które sprawiły, że budynek jest uzbrojony także w instalacje sieciowe czy multimedialne oraz przygotowany na późniejsze ewentualne instalacje mające na celu zwiększyć bezpieczeństwo.

Następnie wyremontowany został cały parter. Druhowie wygrywając grant na powstanie Sali szkoleniowej rozpoczęli prace, które później przeszły najśmielsze oczekiwania wszystkich. Oprócz powstania sali szkoleniowej wyremontowano też korytarz. Pomieszczenia uzyskały kaloryfery, nowe ściany oraz sufity podwieszane. Przed montażem sufitów strop wzmocniły specjalne stalowe legary które miały przygotować do późniejszych prac na górze.

Na podłogach pojawiły się płytki oraz wyremontowana została łazienka. Na koniec wykonano pomieszczenie socjalne dzięki któremu możliwa jest choćby obsługa szkoleń czy przygotowanie poczęstunku. Już w zimie cały parter był ogrzewany.

Kolejny rok to prace nad garażem oraz ciąg dalszy prac z ogrzewaniem góry. Garaż uzyskał całkowicie nową wylewkę przemysłową oraz płytki na ścianach, a kolejne legary wzmocniły sufit. Wymieniona też została brama garażowa i zamontowane kraty w oknach. W garażu pojawił się nowy samochód, urządzenia do komunikacji oraz nowy sprzęt. A sama straż wróciła do pełnej gotowości bojowej. Gdy wszystko na dole zostało dopięte na ostatni guzik druhowie przenieśli się z pracami na górę. Z racji ze strop został wzmocniony pozbyto się starej podłogi oraz sceny, a także usunięto drzwi i niepotrzebne płytki czy ścianki. Całość została uprzątnięta i można było przystąpić do montażu instalacji. Położono nową instalacje grzewcza i zamontowano kaloryfery na całym piętrze, powstałą też nowa instalacja wodna.

Ostatni rok to bardzo intensywne prace. W miejscu przygotowanej instalacji wodnej powstały dwie zabudowy pod ubikacje który pierwszy raz będą mieściły się na górze. Wyrównano podłogę, ocieplono i uzbrojono, a następnie na całej powierzchni wykonano profesjonalną wylewkę, która przykryła instalacje wodne i grzewcze. Od teraz cały budynek jest ogrzewany. Warto zauważyć, że góra ma osobną instalację elektryczną i grzewcza dzięki czemu będzie można łatwo ustalać koszty wynajmu w przyszłości. Kolejnym etapem prac było wykonanie na całej powierzchni góry i klatki schodowej sufitów podwieszanych oraz ocieplenie całej powierzchni watą. Zaklejone i zreperowane zostały ubytki w ścianach i przerobione otwory od drzwi. Fundusze zostały wyczerpane.

Całość tych kilkuletnich prac pochłonęła około 175 000 zł (100 000 zł z funduszy sołeckich oraz 75 000 zł z grantów, dofinansowań, sponsorów i z Gminy). Warto nadmienić, że był to koszt tylko materiałów budowlanych, ponieważ prace wykonywali gospodarnie i w czynie społecznym druhowie z pomocą mieszkańców miejscowości. Tegoroczny fundusz sołecki został zamknięty, nie chcemy jednak, aby budynek stał i czekał.

Chcemy, aby jak najszybciej zaczął żyć!

Na najbliższe prace potrzebujemy 20 000 zł, a rozmowy z mieszkańcami Bucza czy Gminy każą wierzyć, że zbierzemy je tutaj.

Dom Ludowy w Buczu jest bardzo potrzebny, gdy powstanie użytkować go będą mogli mieszkańcy Bucza i innych miejscowości. Duża sala oraz wyposażona kuchnia będą świetnym miejscem komunii, imprez urodzinowych, andrzejkowych czy sylwestrowych.

Do budynku wrócą zebrania wiejskie czy inne wydarzenia kulturalne, które będą mogły pomieścić znaczną liczbę gości.

Liczę na wasze wsparcie, sprawmy by Dom Ludowy powstał jak najszybciej !

_____________

Sołtys - Daniel Szczupał