Ostatnio przeprowadziłem kilka rozmów, dlaczego wspieramy (także) psy rasowe, a nie tylko te najbiedniejsze, w schroniskach.  W sobotę i niedzielę gościłem też u siebie 2 hodowczynie z Ukrainy, Елена Иванчук oraz Инна Смирнова, które w drodze powrotnej zabrały cały samochód karmy dla psów i kotów, nie tylko dla siebie. Usłyszałem od nich wiele łamiących serc opowieści, jedną z nich podzielę się z Wami. 




Hodowla Owczarków Środkowoazjatyckich. 4 suki w kojcach. Ich właściciele znikają bez śladu (prawdopodobnie giną, choć może po prostu uciekają). Psy na kilka dni zostają bez wody i pożywienia. Po niecałym tygodniu ktoś je odnajduje, otwiera kojce, 3 suki wychodzą, jedna wyjść nie chce. Sprawdzanie, dlaczego. Odnajdują 2 wycieńczone, ale żywe szczeniaki. Telefon do zaprzyjaźnionego hodowcy, ten zabiera wszystkie psy do siebie. Matka nie ma pokarmu (prawdopodobnie z głodu i odwodnienia). Pełna opieka, kroplówki, szczeniaki karmione z butelki. Po opanowaniu sytuacji hodowca wraz z lekarzem weterynarii dokładniej przegląda zabrane psy. Okazuje się, że matka ma POŁAMANE PRZEDNIE ZĘBY. Dlaczego? -  rozpaczliwie szarpała siatkę kojca, aby się wydostać i uratować swoje dzieci od śmierci głodowej. 

A teraz pytanie - nie nakarmić ich, bo rasowe? Zostawić na pastwę losu, bo z hodowli?  Osobiście nie potrafię dzielić psów na lepsze i gorsze, rasowe i mieszańce, hodowlane i bezpańskie. Dla mnie cierpienie i głód nie ma może być wartościowany - one wszystkie odczuwają tak samo. Tak samo brakuje im pożywienia, tak samo umierają ze strachu słysząc eksplozje, a jeszcze bardziej świst nadlatujących rakiet. I dlatego, dopóki będę mógł i dopóki będą ludzie dobrej woli, będę prowadził zbiórkę oraz organizował transport karmy na Ukrainę, będę wspierał zarówno zwierzaki bezpańskie, jak i hodowlane, zwykłe kundelki i super rasowe. Priorytetem są i będą potrzeby w danym momencie, a nie pochodzenie. Mam nadzieję, że podobnie myślących osób jest więcej, cały czas również zapraszam do współpracy jakiegoś "kociarza", osobiście nie jestem w stanie prowadzić równolegle obydwu gałęzi, a potrzeby są również tam. Cały czas proszę również zarówno o przysyłanie karmy, wpłaty na podane linki, jak i działanie, które nic nie kosztuje, czyli upowszechnianie mojej inicjatywy. 

https://zrzutka.pl/napelnij-psia-miske-pomoc-psom-na-ukrainie

https://paypal.me/dogsinukraine?country.x=PL&locale.x=pl_PL