Pomóżmy czworonogom z Psikątka Tośkowej Ferajny
Pomóżmy czworonogom z Psikątka Tośkowej Ferajny
Otrzymuj wsparcie. Regularnie.
Opis zrzutki
Dwa lata temu był Psilądek Nadziei - projekt, którego celem było ratowanie staruszków. Założenia projektu zweryfikowało życie. Mieszkając na wsi, widząc chore szczeniaki, trudno zamknąć oczy i udawać, że ich nie ma.
Tak trafił do Psilądka Leoś, którego na pewno pamiętacie. Była zbiórka na ratowanie jego życia, bo po parwowirozie Leoś zachorował na bakteryjne zapalenie stawów. Było bardzo źle, jednak cudem Leoś przeżył i ma się dobrze.
Ze względu na zawirowania w miejscu, w którym powstawał Psikątek, zmieniła się lokalizacja przytuliska i na nowe otwarcie, pojawiła się też nowa nazwa - Psikątek Tośkowej Ferajny. Na cześć rezolutnej, dowodzącej stadem Tosi. Niestety sunia jest już za Tęczowym Mostem, ale rezydentem Psikątka nadal jest Leoś.
Nikt nie zdecydował się na adopcję tak chorego psa. Leoś zawsze będzie psem kalekim i niestety nic tego nie zmieni. Na szczęście ma swoje miejsce, w którym czuje się dobrze, jest zaopiekowany i spełniony jako pies. Po dwóch latach potrzebne jest ponowne podanie mu Noltrexu, aby poprawić komfort jego życia i zakup Antinolu na jego schorowane stawy.
Psikątek Tośkowej Ferajny to projekt, który ratuje psy z różnych trudnych sytuacji. Jak sami o sobie piszą:
Zabieramy do Psikątka psy z zamkniętego schroniska hycla z Białogardu, socjalizujemy, uczymy życia na nowo i szukamy domu.
Odpinamy z łańcuchów małe, wioskowe kundlasie, robimy zabiegi, doprowadzamy do porządku i wyadoptowujemy.
Zabieramy też sunie od pseuduchów, aby nie "produkowały" następnych szczeniąt.
Robimy to bez rozgłosu, bez hejtu, siłą perswazji, ewentualnie zwracając oprawcom uwagę na możliwe konsekwencje.
Niestety nie każdy pies ma szczęście i znajdzie nowy dom. Takie psy, również bardzo problematyczne, mają w Psikątku godne dożywocie. Utrzymanie zarówno rezydentów, jak i tych psiaków, dla których Psikątek jest tylko przystankiem, kosztuje. W dzisiejszych czasach te koszty rosną w zastraszającym tempie. Psikątek potrzebuje wielu tysięcy na opłacenie zaległych faktur za opiekę weterynaryjną, a szykują się kolejne wizyty, do tego kończy się karma.
-----------------
Kochani dzięki Wam w Psikątku zadziało się dużo dobrego! <3 Pieniądze, które wpłacaliście na zbiórkę dla przeuroczych podopiecznych przytuliskach zostały przekazane na pokrycie faktur za leczenie psiaków oraz zakup 24 kg dobrego jedzonka. To wszystko nie udałoby się, gdyby nie Wasze wrażliwe i dobre serca <3 Dziękujemy w imieniu podopiecznych Psikątka, którzy teraz trochę pewniej mogą patrzeć w przyszłość!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Powodzenia!
Dziękujemy za wsparcie <3