Grzegorz Perzyński jest założycielem Fundacji Transplantacji LIVERstrong.

Sam jest po przeszczepie i mimo wielu problemów i przeszkód jakie spotkały go w życiu na każdym kroku stara się pomagać innym którzy znaleźli się w trudnej sytuacji. Jako fundacja szkoli, uczy, pomaga rodzinom, edukuje o transplantacji itd. Ma w tym zakresie wsparcie od kilku partnerów ale jest ono niewystarczające... Praca ta jest tak angażująca że nie pracuje już zarobkowo w normalnej robocie tylko w całości skupia się na fundacji i triathlonie.

Nie znam Grzegorza prywatnie ale kiedyś się odezwał i opowiedział swoją historię. Bardzo mnie poruszyła. Poza wszystkim powyższym jest triathlonistą. Brakuje mu dosłownie wszystkiego, roweru, zegarka, trenażera, środków na dojazdy, jeździ starym 20letnim samochodem itd itp. Nie użala się nad sobą, nie prosi o pomoc tylko jeździ na zawody, startuje, propaguje transplantologię, reprezentuje Polskę i robi swoje.

Ja sam od lat poza świecznikiem prywatnie pomogłem w dziesiątkach akcji charytatywnych. Rok temu zakupiłem Grzegorzowi trenażer żeby miał na czym ćwiczyć w zimie. Z tego co wiem bardzo mu to pomogło w przygotowaniach w sezonie 2023. Nie piszę tego oczywiście żeby się chwalić bo wiem co i dla kogo zrobiłem. W tym roku chciałbym mu pomóc z zakupem zegarka triathlonowego (sam ma starocia który rozładowuje mu się w połowie zawodów). Jednorazowy wydatek 4k to dla mnie obecnie trochę za dużo stąd prośba o pomoc do Was. Nie oczekuję cudów i każda cegiełka się przyda.

Kwotę zbiórki celowo ustawiłem sporo większą. Jeśli zbierzemy więcej niż koszt zegarka całość środków przeznaczę na zakup sprzętów które pomogą Grzegorzowi w treningach, zawodach czy w pracy fundacji. Całość zostanie przeze mnie udokumentowana fakturami które przedstawię darczyńcom oraz potwierdzona przez Fundację że sprzęty otrzymała.

Nie chcę żeby Grzegorz czuł się niekomfortowo że ktoś za niego zbiera siano na hobby. Ale łamie mi się serce jak zbiórki na jakieś gówna i patusów robią setki tysięcy a osoby potrzebujące które same robią bardzo dużo dla innych nie mają za co żyć.

Jeśli mam tu kogoś kto reprezentuje sklep/dystrybutora skłonnego dać jakieś sensowne rabaty na zegarek czy inne potrzebne sprzęty bardzo chętnie z takiej pomocy skorzystamy. W zamian oferuję dodatkowy marketing na socialach IronWay/Akademii Triathlonu czy Fundacji informujący że taki sklep/dystrybutor udzielił wsparcia.

Bardzo dziękuję za wszelką pomoc!!!