Witajcie Kochani

Bardzo ciężko jest prosić o pomoc, zwłaszcza o pieniądze, ale obecna sytuacja zmusiła nas do tego.

Zawsze radziliśmy sobie sami, staraliśmy się wspierać innych. Dzisiaj niestety to my potrzebujemy pomocy w celu ratowania życia naszej suni.

Nasza Layla (zwana również Rudzią) od kilku miesięcy zaczęła podupadać na zdrowiu. Z radosnego psa uwielbiającego zaczepiać i bawić się, stała się psiakiem, który całymi dniami śpi albo pije, jej życie to nie życie ale egzystencja. Diagnoza dla nas jak wyrok - Krążenie wrotno-systemowe zewnątrz-wątrobowe.

Bez operacji życie naszej Rudzi będzie jednym wielkim dla niej bólem. Codziennie widzimy jak jej źle, dlatego musimy działać i po cichu liczymy na Wasze wsparcie.

Nie wyobrażamy sobie nic nie robić. Samopoczucie naszej kruszynki pogarsza się.

Znaleźliśmy specjalistę, który daje naszej suni szansę na normalne życie, koszt takiej operacji z hospitalizacją wynosi ok 7000 zł do tego dojdzie jeszcze koszt leków i dalszych badań.

Do tej pory wydaliśmy ok 2000 zł na diagnozę i lekarstwa (tomograf + różne badania)

Miesięcznie na naszą Layle wydajemy ok 500/700 zł na leki, karmę ( specjalistyczna karma ) oraz maty (miesięcznie nasza Rudzia zużywa 200 mat/ podkładów, tych największych)

Wyobraźcie sobie, że ten maluszek (1,7 kg) w ciągu samej nocy wypija ok litra wody - Zwierzakowi ważącemu 15 kg, powinno wystarczyć 420 ml. Pije tyle dlatego, że odczuwa dyskomfort :(

Za każdą pomoc ślicznie dziękujemy, każdy grosz przybliża nas do zdrowia naszej Layli.