Pomoc w walce z ostrą białaczką limfoblastyczną
Pomoc w walce z ostrą białaczką limfoblastyczną
Nasi użytkownicy założyli 1 233 862 zrzutki i zebrali 1 371 781 024 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
13.05.2024r - dniem, który na zawsze zostanie w naszej pamięci. Z dnia na dzień nasze życie obróciło się o 180 stopni, kiedy usłyszeliśmy diagnozę, która zwaliła nas z nóg - ostra białaczka limfoblastyczna.
Hirek - wulkan energii, miłośnik aktywnego stylu życia. Miłośnik koni, amatorskich trathlonów oraz od niedawna morsowania. Wspaniały, opiekuńczy Mąż, roześmiany Tata... Duży facet, w średnim wieku ( jakich wielu) ale z wielkim sercem, dzięki któremu robił masę niesamowitych rzeczy. Lekarz weterynarii, który nigdy nie odmawiał pomocy, często niosąc ją własnym kosztem. Zawsze pracował z ogromnym poświęceniem, bez względu na porę dnia, nocy, pogody czy własnego zmęczenia.
Z człowieka, który nie umiał się zatrzymać, stał się wrakiem bez siły do życia. Samo wejście po schodach stało się wyzwaniem.
Historia mojego męża potoczyła się nagle i niespodziewanie. Zaczęło się od niewinnego kaszlu, doszła niewydolność oddechowa, duszności. Po dokładnych badaniach postawiono diagnozę - ostra białaczka limfoblastyczna.
Obecnie Hirek jest hospitalizowany, leczenie opiera się na kuracji chemioterapią, przeprowadzane są transfuzje krwi, najprawdopodobniej będzie konieczne przeszczepienie szpiku kostnego ( o ile znajdzie się odpowiedni dawca).
Nie wiemy kiedy Hirek wróci do weterynarii, która jest głównym źródłem utrzymania naszej rodziny. Przed moim mężem miesiące bolesnego leczenia i rehabilitacji.
Życie wiele razy rzucało nam kłody pod nogi, ale zawsze radziliśmy sobie sami.. Sami z siebie nie prosilibyśmy o pomoc, każdy kto nas zna, wie, że to nie jest w naszym stylu. Za namową przyjaciół postanowiliśmy z tej pomocy skorzystać. Najbliższe miesiące to będzie całkowity brak możliwości pójścia do pracy.
Mieliśmy milion planów.. Od kilku miesięcy próbujemy sprzedać nasz dom ze stajnią. Planowaliśmy zakup większego terenu i spełnić marzenie o małej hodowlii kolorowych koni pełnej krwi angielskiej. Życie pisze różne scenariusze, obecnie nadal próbujemy sprzedać nieruchomość, jednak cel już jest inny ... Kilka naszych koni również wystawiliśmy na sprzedaż, niestety rynek stoi...
Choć pieniądze nie są najważniejsze, za coś musimy płacić rachunki, zobowiązania finansowe związane z działalnością gabinetu weterynaryjnego czy mieć na życie ...
Dlatego bardzo prosimy Was o wsparcie finansowe, nawet najmniejszą kwotę. Wierzymy, że dobro wraca ... Dziękujemy za każdą złotówkę i podanie naszej prośby dalej !
Żona Ula, Córka Jula
Jeśli tylko uda nam się uporać z finansami ( po sprzedaży naszej nieruchomości) część z uzbieranych pieniędzy przekażemy innej osobie w potrzebie.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Bazarek czapka ze sztucznym krolikiem
Gry i puzzle dla kapitana.
Urodziny Stajni Giostria
Pwz 25135
86867