Wyrzucony jak śmieć? Uciekł z ciężkiego łańcucha? Tego nie wiemy. Poszukujemy zwyrodnialca, który potrafił tak upodlić zwierzę... młodego psiaka (weterynarz określił jego wiek na 4/5 lat).

Znaleziony 9.02.2021 na drodze między Otfinowem a Żabnem (woj. małopolskie) zupełnie zrezygnowany, oblodzony, wychudzony (18kg), wyniszczony, przeraźliwie głodny. Chciał jeść śnieg; łapał się ziemi, popiołu😭. Dodatkowo zapchlony, zdredowany. Na szyi 'pamiątka' po łańcuchu i stara obroża... Widok łamiący serce.

Psa udało się zabezpieczyć. Ciężar opieki wzięła na siebie cudowna pani Kasia. Pies od pierwszego dnia odbywa codzienne wizyty u weterynarza. Zaczynamy od leczenia potężnego zapalenia jąder (po wyleczeniu kastracja); na drugim miejscu przerośnięte pęcherz i prostata. Dodatkowe badania wykazały zwyrodnienie kręgosłupa, dysplazje, zanik mięśni oraz wypadającą rzepkę. USG potwierdziło też zmiany nowotworowe.

Psiak jest już bezpieczny ale przed nim długie leczenie. Leczenie, które też kosztuje. Dochodzi specjalistyczna karma i suplementy. Pani Kasia otoczyła go cudowną opieką ale chociaz z częścią leczenia musimy pomóc!

Z tego miejsca zwracam się do Państwa z ogromną prośbą o wsparcie finansowe. Każda złotówka jest na prawdę istotna. Pomóżmy mu odzyskać już raz utracone zaufanie do człowieka...