id: sh8suh

Himalaya Manaslu Project 2018

Himalaya Manaslu Project 2018

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 156 953 zrzutki i zebrali 1 201 331 568 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Do wylotu zostały dwa tygodnie! jak ten czas leci, niewiarygodne :D jeszcze tyle do zrobienia, treningi, zakupy, pakowanie a oczywiście praca codziennie wzywa. Im bliżej wyjazdu, tym więcej emocji :D
    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Nazywam się Piotr Głowacki. Moimi pasjami są wspinaczka wysokogórska (alpinizm), żeglarstwo, motocykl i fotografia.

W 2010 roku rozpocząłem przygodę na wiele lat mojego dorosłego życia - projekt "Korona ziemi z rozrusznikiem". W ramach tego projektu zdobyłem już 5 najwyższych szczytów 4 kontynentów: Kilimanjaro, Mont Blanc + Elbrus, McKinley i Mt Vinson. Jak na razie uparta jest Aconcagua w Argentynie, na którą zorganizowałem dwie wyprawy i jak na razie zatrzymałem się 100m przed szczytem. Kolejnym wyzwaniem będzie Mount Everest.

I dlatego tutaj chciałbym wyjaśnić dlaczego obecna wyprawa to projekt Manaslu a nie Everest. Niespodziewanie dla mnie zostałem zaproszony przez grono znanych himalaistów do uczestniczenia w wyprawie na ośmiotysięcznik Manaslu we wrześniu tego roku. Nie ukrywam, że poczułem się zaszczycony możliwością współpracy z tak znakomitymi himalaistami, członkami kadry narodowej, zdobywcami szczytów w Himalajach i Karakorum. Ważne było dla mnie również to, że pomimo mojego rozrusznika zostałem przez nich uznany za równorzędnego partnera i godnego uczestnika wyprawy. Podjąłem więc decyzję, żeby na chwilę odłożyć projekt "Korona Ziemi z rozrusznikiem" ponieważ wiem, że obecna wyprawa przybliży mnie do tego celu. Wśród alpinistów z tak imponującymi osiągnięciami mogę nauczyć się bezpiecznej wspinaczki na ośmiotysięczniki i zyskać cenne doświadczenie, które pomoże mi osiągnąć sukces i dotrzeć na szczyt najwyższej góry na świecie.

Jako nastolatek słuchałem o sukcesach naszych ówczesnych gwiazd himalaizmu, (Kukuczka, Wielicki, Pawłowski i wielu innych, znakomitych wspinaczy) z pełnym przekonaniem, że nawet nie mogę pomarzyć o takich wyprawach. Z góry założyłem, że jest to dla mnie nieosiągalne. Gdy wszczepiono mi rozrusznik tym bardziej nie sądziłem, że mógłbym się kiedyś jeszcze wspinać. Jest to dla mnie niesamowite, że coś, co wydawało się tak odległe teraz jest w zasięgu ręki.

Mam dwa najważniejsze powody dla których ten projekt jest dla mnie tak istotny. Jeden jest bardzo osobisty - góry pozwalają mi na oderwanie się od bieżących spraw, pozwalają na spokojne spojrzenie na wiele rzeczy z zupełnie innej perspektywy. Na lodowcu świat nie pachnie, nie ma dźwięków, więc zmysły nie są drażnione bodźcami. Dzięki temu mogę się skupiać na tym na czym chcę, nic mnie nie rozprasza. Alpinizm to dla mnie także sport, w którym mogę pokonywać swoje bariery, poprawiać swoje wyniki, przełamywać słabości i ciągle odkrywać niesamowite możliwości mojego ciała i umysłu. I z tym wiąże się drugi powód. Chcę pokazać ludziom, a zwłaszcza pacjentom kardiologicznym, że rozrusznik nie jest ograniczeniem. Moje osiągnięcia są dowodem na to ile można osiągnąć nawet z takim z pozoru wydawało by się - ograniczeniem. Współpracując od dawna z lekarzami wiem, że jestem w stanie chronić to urządzenie i bezpiecznie wracać z wypraw. Ważne jest dla mnie to, że zgłaszają się do mnie chorzy i sportowcy, którym nagle wstawiono urządzenie elektroniczne i boją się aktywności. Ja po operacji nie miałem takich przykładów, sam musiałem dojść do tego co mi wolno, a czego nie, eksperymentując. Od rozpoczęcia projektu "Korona Ziemi z rozrusznikiem" ściśle współpracuję z Górnośląskim Ośrodkiem Kardiologicznym w Ochojcu, gdzie kontroluję wydolność urządzenia, a także mój bieżący stan organizmu. Rozpoczynając fizyczne przygotowania do obecnej wyprawy zdałem sobie sprawę, że nie wystarczy mi prowadzenie treningów samodzielnie. Na tym etapie, aby przygotować się kondycyjnie korzystam z fachowego wparcia trenerów-zawodowców przygotowujących moją "formę na szczyt". Chcę być pewien, że wyzwania, które sobie stawiam są naprawdę do osiągnięcia i nie przekraczają moich możliwości.

Dzięki moim doświadczeniom mogę pomagać innym gdy zwracają się do mnie z pytaniami, wątpliwościami, mogę zachęcać ich do korzystania z życia w pełni. Jestem szczęśliwy gdy wiem, że po rozmowie ze mną wspinacz, który bał się zaczął się wspinać zaczął ponownie jeździć na wyprawy, a dziewczyna, która nie wiedziała czy może wsiąść bezpiecznie na rower wyruszyła na wyprawę o długości 1800km. Cieszę się, że mogłem im pomóc. Dlatego w ramach projektu "Korona Ziemi z rozrusznikiem" prowadzę prezentacje, wykłady i spotkania, by pokazać ludziom w każdym wieku, że choroba to nie wyrok.

Do zrealizowania tej wyprawy potrzebne jest mi wasze wsparcie. Wyprawy za ośmiotysięczniki to zawsze koszty rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Część tej kwoty jestem w stanie zdobyć od sponsorów, część odłożyłem sam, a pozostałą część planuję pokryć z tej zbiórki. Dzięki temu będę mógł sprawdzić czy wspinaczka z rozrusznikiem na ośmiotysięczniki jest możliwa. Manaslu może być moją bramą do zdobycia najwyższego ze szczytów - Mount Everest. Każda suma, którą wpłacicie, będzie dla mnie ogromną pomocą, ręką wyciągniętą w chwili słabości. Mogę spełnić moje marzenie, które kiedyś wydawało się nieosiągalne, a dzisiaj jest w zasięgu ręki.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 20

LS
Lukasz
200 zł
EJ
ewa jackowska
200 zł
AK
Anna Kocima
200 zł
 
Dane ukryte
100 zł
ES
Edyta Sleziak
100 zł
MJ
Mariola Janyga
50 zł
 
Dane ukryte
50 zł
RG
Głowacki Radek
25 zł
MD
Maria Dudek
25 zł
 
Dane ukryte
25 zł
Zobacz więcej

Komentarze 11

 
2500 znaków