Zawsze byłem sprawny fizycznie, lubiłem podróże i spotkania za znajomymi. Dzisiaj pozostały mi spotkania ze znajomymi, reszta odeszła w zapomnienie. Od wielu lat zmagam się z chorobą, która powoli odbiera mi możliwość samodzielnego poruszania. Już nie pamiętam, kiedy ostatni raz gdzieś byłem. Nie wyjeżdżam na wakacje, nawet swojego miasta nie jestem w stanie zwiedzić.Niestety stwardnienie rozsiane powoli odbiera mi władzę w nogach. Obecnie wyszedłem ze szpitala, gdzie otrzymałem kolejną dawkę chemii, która ma zatrzymać chorobę. Bardzo chciałbym znowu chodzić. Być mężem i dziadkiem dla moje kochanej wnuczki. Pomimo choroby staram się żyć normalnie. Nie rezygnuję ze swojej pracy, bo ona też sprawia mi pewnego rodzaju radość bycia z innymi ludźmi. Poruszam się o kulach na niewielkie odległości. Pomocą byłby dla mnie elektryczny wózek inwalidzki. Nie musiałbym angażować innych do pomocy. Sam mógłbym się przemieszczać w rożne miejsca. Stąd moja prośba o wsparcie na zakup profesjonalnego wózka inwalidzkiego. Sam nie jestem w stanie zebrać tak dużej kwoty.