Witam, piszę w imieniu mojego syna Natanka, jest to bardzo waleczny i dzielny 6 latek, który już od narodzin walczył o zdrowie i życie, ponieważ urodził się jako 600 gramowy maluch. Radził sobie wspaniale do maja 2019 roku. Dokładnie 7.05.2019r. Natanek uległ wypadkowi na pasach, został potrącony przez ciężarówkę. Od tego momentu zaczęła się walka o jego życie. Rodzina, przyjaciele, znajomi modlili się o ratunek dla niego, a jedyne o co prosiliśmy Boga to o dar życia. Za Natanka oddychała maszyna, miał liczne złamania kończyn dolnych, złamanie kości czaszki, stłuczenie krwotoczne mózgu, mnogie urazy oraz rany szarpano- miażdżone. Pomimo tych wszystkich ciężkich tygodni, licznych operacji ratujących życie, mój waleczny synek przeżył. Teraz jest uśmiechniętym chłopcem, który marzy aby zostać strażakiem, grać w piłkę jeździć rowerem. Jeszcze przed nim operacja rekonstrukcji stopy lewej i ścięgien ale wierzymy, że jesteśmy na dobrej drodze do spełnienia jego marzeń. Czeka go wiele pracy, miesiące rehabilitacji. W imieniu Natanka i moim proszę Państwa o pomoc i wsparcie finansowe, które pomoże mu stanąć na nogi i zbliży go do jego marzeń. Jesteśmy wdzięczni za każdą pomoc.