Jako przyjaciele naszego Kochanego śp. Dawida, który osierocił trójkę małych dzieci (Jagoda 3,5l, Lija i Miłosz bliźniaki 1,2l.) Chcielibyśmy zorganizować zbiórkę pieniędzy, aby wesprzeć rodzinę w tej trudnej sytuacji. Chcemy zapewnić bezpieczeństwo finansowe, dobrą edukację i spokojną przyszłość dzieciom. Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę pod bielskim ratuszem. Podczas szarpaniny i uderzenia Dawid 36l. upadł na ziemię i uderzył głową o brukową nawierzchnię, stracił przytomność i trafił do szpitala. Niestety po kilku dniach, po spotkaniu konsylium lekarzy w białostockim szpitalu lekarze stwierdzili, że jego mózg obumarł, nastąpił zgon. Dawid był wspaniałym człowiekiem, mężem, ojcem a także przyjacielem. Kochał swoją rodzinę nad życie, do dzieci miał stoicki spokój. Zawsze miał czas dla przyjaciół. Każdy zawsze mógł na niego liczyć, w różnych sytuacjach. Nigdy nie słyszeliśmy z jego ust złych słów o drugim człowieku. Matka dzieci po tragicznej stracie kochanego męża i ojca nie poddaje się, bo wie, że musi żyć dla dzieci. Dzieci rosną a wraz z nimi rosną ich potrzeby. Wiemy, że żadne pieniądze nie wyleczą bólu i żalu, jaki pozostał w ich sercach, ale pomogą dzieciom godnie żyć. Jeżeli ktokolwiek chciałby pomóc rodzinie BARDZO prosimy o wpłatę. Mamy nadzieję, że z WASZĄ pomocą uda nam się zmniejszyć skutki tragedii, jaka spotkała tę rodzinę. Liczy się każda złotówka. Pamiętajcie dobro wraca, jeżeli je czynimy