id: sntx39

RATUNKU! Azyl tonie! Zalana studnia, morze gnojowicy i błoto i syf z kranów i poideł!

RATUNKU! Azyl tonie! Zalana studnia, morze gnojowicy i błoto i syf z kranów i poideł!

Nasi użytkownicy założyli 1 226 513 zrzutek i zebrali 1 348 991 402 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności3

  • Nadal walczymy, ale naprawdę jest ciężko.

    Część rzeczy już zapłacone i dostaliśmy też już bardzo duże wsparcie. Ale to nie koniec. Musimy zrobić drenaże, studnię chłonną i zakupić szczelny pojemnik na deszczówkę i prace z tym związane.


    Na już, na teraz, żeby zażegnać kryzys, potrzebujemy 2 wywrotki piachu (1500 zł), wielką wywrotkę gruzu (1600 zł) i płyt ażurowych (3800 zł). Jeszcze do tego doliczmy pracę koparki i ludzi, czyli około 3500.

    Pomóżcie nam zadbać o to, żeby więcej taka sytuacja jak ostatnio się nie zdarzyła.


    Udostępniajcie u siebie i na zaprzyjaźnionych grupach w social mediach, wpłaćcie nawet złotówkę! Dziękujemy!

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Azyl TONIE!

Toniemy w długach a obecnie jeszcze w wodzie, błocie i gnojowicy.


To nie żarty, jest naprawdę DRAMAT. Ja już nie proszę a błagam o pomoc. Nie umiem pisać dramatycznych postów porywających Wasze serca ale my od dwóch tygodni borykamy się naprawdę z tragedią. Z kranu leci gnój. Nie, nie jest to przenośnia. Dosłownie. Studnie zalało morze gnojowicy i ta leci z kranu i poideł. To zdjęcie z wanną to kolor wody. Śmierdzi gnojem.

l88cb1e6f2f6349b.png

Dwa tygodnie bez wody w kranie za to na wybiegu psów i u koni powódź. Od dwóch tygodni NON STOP chodzą dwie pompy odpompowywujące wodę z padoków. Jestem przerażona na samą myśl o rachunku za prąd

Wiecie co to znaczy mieć pod opieką tyle zwierząt i nie mieć w domu wody? Ta sytuacja nas przerasta. W azylu mieszkam sama. Staram się z całych sił, ale powoli się poddaję. Chroniczne zmęczenie, stres, brak odpoczynku i ta przeklęta powódź. Jestem na skraju wyczerpania. Dodatkowo Brema nie uzbierała na swoje leczenie ratujące życie, a konie które muszą opuścić pensjonat i się przenieść nie dostały wsparcia na KONIECZNY TRANSPORT.


Od jutra znowu ma lać. MUSIMY ZAMÓWIĆ NA JUTRO dwie wywrotki piachu. potem znowu nie da się do nas wjechać. MUSIMY zasypać jezioro z gnojowicy przy paśnikach BO KONIE STOJĄ W TYM PO KOLANA. To rozwiązanie doraźne ale nic innego teraz niE wymyślimy. Błagam o cud. Na już potrzebne 5000 zł. Na piach na spłatę hydraulika, na koparkę. Od tego zależy dobrostan zwierząt. Wywrotka piachu 600 zł potrzebujemy minimum 2 a nawet 3 , hydraulik 1500 zł i konie znów maja czystą wodę w poidłach. Praca koparki, ciągnika , może wywrotka gruzu. nie ma na to pieniędzy na koncie, a jak znów nas zaleje żaden sprzet ani piach do nas nie dojedzie. Muszę jutro opłacić te rzeczy by dojechały.


p23d1ce4f9ea2ba4.png

Błagam pomóżcie, udostępniajcie. Przecież to nie dla ludzi - nam ten piach i gruz niepotrzebny. Opieka nad zwierzętami to nie tylko karma.


Bardzo ze zwierzętami Was teraz potrzebujemy. Kto nam pomoże?

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 86

 
Anna Szymańska
80 zł
 
Dane ukryte
10 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Dane ukryte
50 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Dane ukryte
1 zł
 
Dane ukryte
50 zł
 
Dane ukryte
20 zł
Zobacz więcej

Komentarze 1

 
2500 znaków